Monitoring na posesji obejmuje dom sąsiada? Konsekwencje mogą być opłakane
Coraz więcej osób montuje kamery na prywatnych posesjach, aby zwiększyć bezpieczeństwo. Ale co w sytuacji, gdy monitoring sąsiada nagrywa również Twoje podwórko? Czy to zgodne z prawem? Przepisy regulujące takie przypadki są jednoznaczne.
Monitoring na posesji – co mówi prawo?
Montaż kamer na własnej posesji to coraz popularniejszy sposób na ochronę mienia. Nowoczesne systemy umożliwiają zdalną kontrolę, detekcję ruchu i bieżącą obserwację nieruchomości nawet wtedy, gdy właściciele są poza domem. Ale czy taki monitoring jest zgodny z przepisami? Prawo dopuszcza instalację systemów monitoringu na prywatnej posesji, jednak z pewnymi ograniczeniami.
Przede wszystkim kamery nie mogą rejestrować obrazu spoza granic posesji. Oznacza to, że monitoring nie powinien obejmować przestrzeni publicznych, takich jak chodniki, ulice, czy – co szczególnie ważne – tereny sąsiadów. W przeciwnym razie istnieje ryzyko naruszenia ich prywatności. Ważne są również regulacje dotyczące ochrony danych osobowych – monitoring musi być zgodny z przepisami RODO, które chronią osoby fizyczne przed nieuprawnionym przetwarzaniem ich danych.
Znany lek wycofany z aptek. Może być niebezpieczny dla zdrowia Korzystasz z Google Maps? Służby ostrzegają: w tym miejscu tego nie róbTabliczka "obiekt monitorowany" – kiedy jest obowiązkowa?
Zainstalowanie monitoringu wymaga również spełnienia dodatkowych formalności. Jeśli kamery obejmują swoim zasięgiem przestrzeń publiczną, właściciel systemu ma obowiązek wyraźnie poinformować o tym osoby postronne. "W widocznym miejscu należy umieścić informację o monitoringu" – głosi prawo. W przeciwnym razie może dojść do naruszenia przepisów dotyczących prywatności.
RODO wprowadza też dodatkowe wymogi. Monitoring, choć legalny w ramach ochrony prywatnego mienia, musi być stosowany wyłącznie do celów osobistych. Nagrywanie ulicy lub chodnika może powodować konieczność wdrożenia bardziej zaawansowanych procedur ochrony danych, w tym zapewnienia dostępu do zarejestrowanych nagrań osobom, których wizerunki zostały uchwycone przez kamery.
Monitoring sąsiada? Sprawdź, czy narusza Twoje prawa
W praktyce problem może pojawić się wtedy, gdy monitoring obejmuje również tereny sąsiadów. Zgodnie z przepisami Kodeksu cywilnego, instalacja kamer rejestrujących sąsiednie posesje wymaga zgody właściciela tego terenu. W przeciwnym razie może dojść do naruszenia dóbr osobistych, co jest poważnym wykroczeniem.
Jak informuje serwis Onet, "nielegalne rejestrowanie wizerunku innej osoby może być uznane za formę nękania". To może mieć daleko idące konsekwencje prawne – włącznie z karą pozbawienia wolności na okres od sześciu miesięcy do nawet ośmiu lat. Sąsiad, którego posesja została objęta zasięgiem kamery, ma prawo zgłosić naruszenie prywatności odpowiednim organom, a właściciel monitoringu może zostać pociągnięty do odpowiedzialności.
Zabezpieczenie prywatnej posesji to ważny krok ku zwiększeniu bezpieczeństwa, jednak warto pamiętać, że musi ono być zgodne z obowiązującymi przepisami. Ochrona mienia nie może odbywać się kosztem prywatności innych osób, a monitoring obejmujący tereny publiczne czy posesje sąsiadów bez ich zgody jest surowo zakazany.