BiznesINFO.pl Finanse Na lotnisku wyrzucamy do kosza miliony złotych. Jest sposób, oszczędzimy, ale "procedura jest długa"
Fot. Zdjęcie dodane przez Josh Sorenson

Na lotnisku wyrzucamy do kosza miliony złotych. Jest sposób, oszczędzimy, ale "procedura jest długa"

7 sierpnia 2024
Autor tekstu: Michał Górecki

W lotniskowych koszach lądują rokrocznie miliony złotych, zarówno w Polsce, jak poza jej granicami. Jest na to sposób, pierwsze lotniska rozpoczęły już procedury przetargowe, ale - jak słyszymy w Krakowie - nie jest to proces prosty. Docelowo oszczędzimy, zarówno pieniądze, jak czas, ale to potrwa.

Polskie lotniska zainwestują, żebyśmy nie wyrzucali pieniędzy

Z badania przeprowadzonego w Wielkiej Brytanii przez ubezpieczyciela Ripe wynika, że co czwarty mieszkaniec Wysp wyrzucił kiedyś na lotnisku kosmetyki . Średnio, z grupy badawczej 1,5 tys. osób każdy wyrzucał trzy podręczne kosmetyki - o łącznej wartości 7 funtów (35 zł) . Już w tej grupie daje to 375 osób, wyrzucających do kosza 2625 funtów , czyli ponad 13 tys. 200 zł . W skali całego kraju, tylko na przestrzeni lipca i sierpnia Brytyjczycy pozbawili się w ten sposób blisko 300 mln funtów. Trudno o podobne badania w Polsce, ale jeśli założymy, że wolumen jest zbliżony - kwoty są ogromne. Wszystko przez limity, które przewidują lotniskowe standardy objętości kosmetyków w bagażu podręcznym (i, rzecz jasna, nasze ich nieprzestrzeganie). Jest na to sposób, a w Polsce ruszyły już pierwsze postępowania przetargowe.

Zobacz też: To najlepsze miasto do życia w Polsce. "Są na to twarde dane", nie chodzi o pieniądze. Wielu się oburzy

Coś dziwnego stało się z polskim bezrobociem. "To niespotykane" - mówią analitycy, rząd odpowiada

Kraków przeciera szlak. Specjalny skaner zniesie limity płynów?

Kraków-Balice to pierwsze lotnisko w Polsce, które zdecydowało się na powolną implementację europejskiego trendu. Wszędzie na kontynencie trwa wyposażanie lotnisk w skanery CT , ale zniesienie limitów na pojemność płynów w bagażu podręcznym to nie główna, a poboczna zaleta , która na dodatek wcale nie jest jeszcze pewna.

Przede wszystkim skaner CT ma skrócić kolejki na odprawie ; pasażerowie nie będą musieli wyciągać z plecaków i torebek całej zawartości - elektroniki i płynów - wszystko załatwi skaner. Niejako pobocznym profitem takiego rozwiązania ma być zniesienie restrykcyjnych w Europie standardów płynów w bagażu podręcznym . Z początkiem 2024 r. lotnisko Kraków-Balice poinformowało o postępowaniu przetargowym, które na skaner CT zamierza ogłosić, stając się tym samym pierwszym polskim lotniskiem z takim sprzętem. Niedługo później o podobnej decyzji poinformowało Lotnisko Pyrzowice w Katowicach (najpewniej dopiero 2027/2028 r.) i Lotnisko Chopina w Warszawie . Żadne z tych lotnisk nie zapowiedziało jeszcze wprost, że konsekwencją zakupu skanerów będzie zniesienie limitu płynów - to wciąż przedmiot domysłu. Żadne też skanerami jeszcze nie dysponuje. Z lotniska Kraków-Balice dowiedzieliśmy się, że procedura przetargowa jest długa - zwłaszcza, że Balice to lotnisko wojskowe, dlatego ma wyśrubowane procedury bezpieczeństwa .

Oszędność, oszczędnośc, oszczędność

Na wprowadzeniu skanerów CT skorzystać mają wszyscy - lotniska, zwiększając przepustowość, co będzie naturalną konsekwencją zmniejszenia czasu odprawy i klienci - czyli podróżni, których kosmetyki przestaną trafiać do kosza przed odprawą, a sama odprawa pochłonie mniej czasu. Do tematu i planów poszczególnych lotnisk w zakresie skanerów CT jeszcze wrócimy.

Twoje mieszkanie trafi do sieci. Nowe prawo ujawni szczegóły w publicznym portalu internetowym
Obserwuj nas w
autor
Michał Górecki

Dziennikarz portalu BiznesINFO, gościnnie piszę dla Goniec.pl. Opisywałem relacje sektora samorządowego z NGO w trakcie i po kampanii wyborczej w 2018 r. Przez 3 lata pisałem o najciekawszych procesach karnych i cywilnych z południowej Polski. Zanim Justin Welby koronował Karola III, rozmawiałem z Brytyjczykami na Westminster, a po koronacji – z tymi skandującymi „Not my King”. Opisywałem drogę synodalną w Kościele Powszechnym i jej lokalne ścieżki w polskich parafiach. Współpracowałem z reprezentantami firm dealerskich, żeby opisać przemiany gospodarcze i społeczne z przełomu wieków i zrelacjonować najbardziej efektywne praktyki marketingowe. Jeśli nie odbieram, to znaczy, że jestem z psem w lesie.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@biznesinfo.pl
polska i świat praca handel finanse Energetyka Eko technologie