Nadchodzą zmiany w "podatku Belki"? Jest deklaracja KO
Przedstawiciele niedawno podpisanej umowy koalicyjnej zapowiadają duże zmiany dla inwestorów oraz oszczędzających. Ostatnio padła deklaracja rozwiązania dotyczącego ograniczenia podatku Belki.
Czy Polacy chcą zniesienia podatku "Belki"?
“Podatek Belki” to podatek od dochodów kapitałowych i został wprowadzony w 2002 roku przez rząd Leszka Millera, w którym Marek Belka był wicepremierem i ministrem finansów. Na początku stawka wynosiła 20 proc. i obejmowała zyski z oszczędności od depozytów i lokat bankowych. Od niemal 20 lat wynosi 19 proc. i obejmuje także dochody z inwestycji giełdowych. W ubiegłym roku przeprowadzono badania UCE Research i SYNO Poland, z których wynikało, że 67,5 proc. ankietowanych uważa, że podatek Belki powinien zostać zlikwidowany.
Nie zrobisz przelewu, nie zapłacisz kartą, nie wypłacisz pieniędzy. Koniecznie przygotuj gotówkęObietnice dotyczące zniesienia tzw. podatku Belki
Koalicja Obywatelska przed wyborami zawarła w swoim programie zniesienie 19-proc. podatku od zysków kapitałowych do kwoty 100 tys. złotych powyżej 1 roku. Podobne propozycje znalazły się w postulatach polityków Konfederacji, a nie wspominały o tym przedstawiciele Lewicy i Trzeciej Drogi. O zmianach dotyczących podatku Belki nie przeczytamy także w treści umowy koalicyjnej.
Deklaracja KO w sprawie zmian dotyczących podatku Belki
Jednak Andrzej Domański, poseł Koalicji Obywatelskiej wprost zaznaczył, jakie jest stanowisko wszystkich stron koalicji w tej sprawie. - My rozwiązania dotyczące ograniczenia podatku Belki nie tylko zaproponujemy, ale i wprowadzimy - mówił Domański w rozmowie z Radiem Zet. Nie powiedział, jakie konkretne zmiany miałyby zostać wprowadzone, ale przyjmując przedwyborcze założenia, inwestor mógłby zaoszczędzić rocznie do 19 tys. złotych.