Nawet 15 tys. euro kary. Polacy muszą mieć się na baczności, znana linia lotnicza nie odpuści
Ryanair stracił już cierpliwość do podróżnych. Od tej pory będzie domagał się solidnego odszkodowania od niektórych pasażerów. To wszystko przez mężczyznę, który podróżował na kanaryjską wyspę Lanzarote.
Linia lotnicza już wydała komunikat w sprawie, aby uniknąć wielkiej finansowej odpowiedzialności. Czego przewoźnik nie zamierza dłużej tolerować? Lepiej stosować się do ważnych zasad.
Ryanair zrobi porządek z pasażerami. Zapowiada zmiany
Ryanair zapowiada wprowadzenie polityki braku tolerancji dla pasażerów, którzy nie potrafią w sposób kulturalny zachowywać się na pokładzie. Posypią się kary, które będą miały na celu ograniczenie problematycznych sytuacji podczas podróży, do minimum.
Wszystko za sprawą ostatniego wydarzenia, jakie miało miejsce w czasie jednego z lotów. Podróżujący w niedopuszczalny sposób zakłócał spokój innych pasażerów. Teraz słono za to zapłaci.
Padła wielka wygrana w Lotto. Zwycięzca będzie otrzymywał nagrodę co miesiąc przez 20 lat Rozwój tego biznesu w Polsce stanowi fenomen na skalę światową. Wszyscy mogą się od nas uczyćZakłócanie spokoju na pokładzie. Pasażera spotka wysoka kara
W irlandzkim sądzie okręgowym znalazł się pozew o odszkodowanie w wysokości 15 tys. euro (64 tys. zł) przeciw pasażerowi zakłócającemu lot z Dublina na Wyspy Kanaryjskie. Linia przekazała informację, że dokumenty w tej sprawie wpłynęły do odpowiedniej instytucji.
Agresywne zachowanie podróżującego sprawiło, że lot został przekierowany do portugalskiego Porto, co przełożyło się na opóźnienie trwające całą noc. 160 podróżnych zostało narażonych na niepotrzebne zakłócenia, ludzie stracili także jeden z dni urlopowych. Ryanair zapowiada: „to nie do zaakceptowania”. To na jakie kroki się zdecydował powinno być przestrogą dla każdego. Głos zabrał przedstawiciel przewoźnika.
Zobacz też: Motoryzacyjny gigant w kryzysie. Pracę może stracić nawet 8 tysięcy osób
Ryanair surowo podejdzie do niesfornych pasażerów
Jeden z przedstawicieli linii przekazał Wirtualnej Polsce, że nie będzie tolerancji dla pasażerów nieumiejących zachować kultury na pokładzie.
- To nie do zaakceptowania, że osoby podróżujące z rodziną lub przyjaciółmi, aby wypocząć i zrelaksować się w czasie urlopu, cierpią z powodu zbędnych utrudnień wywołanych przez kilku pasażerów
Linia wniosła postępowanie sądowe przeciwko uciążliwemu pasażerowi w celu odzyskania wydatków związanych z noclegiem, kosztami pasażerskimi i lądowaniem. Wyniosły one w sumie 15 tysięcy euro. Ryanair zapewnia, że dołoży wszelkich starań i podejmie stanowcze kroki ku temu, aby ograniczyć takie sytuacje do minimum.
Mamy nadzieję, że to podejście zniechęci do dalszego utrudniania lotów, co wpłynie pozytywnie na komfort podróży w środowisku pełnym szacunku - powiedział przedstawiciel linii.
