Niechlubny rekord. Polacy nagminnie popełniają to wykroczenie
Wydawać by się mogło, że wysokie mandaty i ryzyko utraty prawa jazdy skutecznie zniechęcają do jazdy w stanie nietrzeźwości, ale tak nie jest. Najnowsze statystyki policji dotyczące kierowania po spożyciu alkoholu nie pozostawiają złudzeń, problem wciąż jest spory. Wielu kierowców często też nie zdaje sobie sprawy, że znajdują się pod wpływem.
Pijani kierowcy w okresie wakacyjnym - statystyki
W okresie od 24 czerwca do 3 września funkcjonariusze odnotowali 21 577 przypadków kierowania po spożyciu alkoholu. Problem ten jest bardzo wyraźny w dni wolne. Przez całe wakacje nie było weekendu, w którym policjanci nie zarejestrowaliby co najmniej 1000 przypadków jazdy pod wpływem alkoholu.
W lipcu służby zarejestrowały 9590 pijanych kierowców, a w sierpniu 9180. Analitycy AlcoSense zwracają uwagę, że pod względem ilości nietrzeźwych kierowców, lipiec i sierpień były rekordowe.
Jeśli chodzi o nietrzeźwych kierowców w dni wolnej, najgorszy okazał się sierpniowy długi weekend. Od piątku 11 sierpnia do wtorku 15 sierpnia odnotowano aż 1756 kierujących z ponad 0,2 promila alkoholu we krwi.
Alkohol na imprezie. Psycholog o tym, dlaczego pijemy i czy można bawić się dobrze bez kieliszkaNieświadoma nietrzeźwość
Sporym problemem jest nieświadoma nietrzeźwość, czyli sytuacja kiedy kierowca wypił stosunkowo niedużo i czuje się dobrze.
"Niestety, dobre samopoczucie nie jest gwarancją, że możemy wsiadać za kierownicę. To złudne uczucie to tak zwana nieświadoma nietrzeźwość, która może być tragiczna w skutkach zarówno dla kierującego, jak i jego pasażerów oraz innych uczestników ruchu drogowego - podaje Hunter Abbott, ekspert ds. bezpieczeństwa ruchu drogowego z firmy AlcoSense, cytowany przez Interię.
Nie ma zgody na jazdę pod wpływem alkoholu
Jeśli policjant zatrzyma kierowcę w stanie po spożyciu alkoholu, czyli od 0,2 do 0,5 promila, musi się liczyć z wysoką grzywną i zatrzymywane jest u prawo jazdy. Powszechnie uważa się, że odpowiedzialność za jazdę w stanie nietrzeźwości ponosi wyłącznie kierowca. Nie jest to jednak prawda.
Jak czytamy na stronie Adwokat24h Kancelaria Prawna, odpowiedzialność ponosi także osoba, która pozwoliła wsiąść pijanemu kierowcy za kierownicę. Kara grzywny może wynieść nawet 5 tys. zł, a ponadto w razie wypadku pasażer może zostać zobowiązany do naprawienia części szkody. Odpowiedzialności możemy uniknąć, jeśli nie wiedzieliśmy, że kierowca był nietrzeźwy i będziemy w stanie udowodnić to w sądzie.
Jeśli mamy możliwość, powinniśmy powstrzymać osobę nietrzeźwą przed jazdą - porozmawiać, zabrać kluczyki, a nawet zadzwonić na policję.