Niemcy wstrzymali certyfikację Nord Stream 2. Gaz nie popłynie jeszcze długo
Niemcy wstrzymali certyfikację spółki Nord Stream 2 AG, który jest operatorem gazociągiem Nord Stream 2. Powodem jest zarejestrowanie spółki w Szwajcarii zamiast w Niemczech.
Fakt zarejestrowania spółki Nord Stream 2 AG w Szwajcarii spowoduje, że operator gazociągu Nord Stream 2 nie będzie działał według prawa niemieckiego tylko szwajcarskiego, co jest głównym powodem odrzucenia certyfikacji przez Bundesnetzagentur.
Nord Stream 2 AG powinien być zarejestrowany w Niemczech
BNetzA uznał, że fakt działalności na terytorium Niemiec i zarejestrowanie Nord Stream 2 AG na terytorium Szwajcarii może doprowadzić później do komplikacji prawnych. Stąd decyzja o cofnięciu certyfikacji.
Należy jednak pamiętać, że certyfikacja jest wstrzymana czasowo do czasu wyjaśnienia wątpliwości prawnych. Proces certyfikacji będzie wznowiony, jeśli wątpliwości znikną.
PGNiG także bierze udział w certyfikacji
Postępowanie w sprawie certyfikacji operatora Nord Stream 2 odbywa się również pod okiem PGNiG. Polski olbrzym energetyczny uznaje, że certyfikacja dla Nord Stream 2 AG jest niezgodna z prawem unijnym - przypomina bankier.pl.
Na decyzje Bundesnetzagentur szybko zareagował rynek i ceny gazu ziemnego wzrosły, co ma związek z niewykupieniem przez Gazprom dodatkowych przepustowości w gazociągach lądowych.