Nowe przepisy uderzą w polskich działkowców. Muszą się oni liczyć z wielkimi karami grzywny
Statystycznie co dziesiąty Polak jest użytkownikiem ogródka działkowego. Nawet kilkadziesiąt tysięcy z nich może mieć poważne problemy. Za to działanie grozi grzywna i areszt — a robią to prawie wszyscy.
W swoim ogródku nielegalnie korzystasz… z wody
W Polsce znajduje się łącznie około miliona ogródków działkowych, a na większości z nich z łatwością napotkamy tzw. abisynkę, czyli ręczne ujęcie wody. Korzystanie z nich jest całkowicie normalne dla dziesiątek tysięcy działkowców. Niestety, jest ono również nielegalne.
Prawo, które o tym mówi, ma już swoje lata. Teraz mogą zostać wyciągnięte konsekwencje.
Komu wolno korzystać ze studni
Według przepisów Prawa wodnego z 2017 roku, pobór do 5 m3 na dobę z abisynki podpada pod ,,zwykłe korzystanie z wód” i jest całkowicie legalne, jeśli jesteśmy właścicielkami działki. Rzecz w tym, że większość działkowiczów wcale nimi nie jest, a jedynie wynajmuje ogródek i znajdującą się na jego terenie studnię. W takiej sytuacji, aby korzystać z ręcznego ujęcia wody, potrzebne jest specjalne pozwolenie wodno-prawne. Większość działkowców, o ile nie wszyscy, nigdy go nie uzyskało, a sam proces jest nużący i czasochłonny.
Idą zmiany w Prawie wodnym
Chociaż przepis uznający wykorzystywanie abisynek za nielegalne ma już 6 lat, jeszcze nikt nie został z tego tytułu ukarany. Prawnicy jednak ostrzegają — teraz może się to zmienić. Jest jednak szansa na uniknięcie kary.
Polski Związek Działkowców wreszcie zareagował i domaga się zmiany w przepisach, dzięki którym prawem do użytkowania abisynek zostaliby objęci również użytkownicy ogródków działkowych, nawet bez pozwolenia. Jest już również deklaracja posłów z Parlamentarnego Zespołu ds. Wspierania Rozwoju Rodzinnych Ogrodów Działkowych — mają oni wystąpić w tej sprawie do Ministerstwa Infrastruktury.
źródło: portal samorządowy.pl