Sasin o powołaniu nowego rządu. Podział ministerstw będzie zupełnie inny

Odchudzony nowy rząd

Wicepremier a zarazem minister aktywów państwowych Jacek Sasin gościł w sobotę w Radiu Maryja, gdzie uchylił rąbka informacji odnośnie tego w jakim kształcie będzie funkcjonował nowy rząd (po rekonstrukcji) Mateusza Morawieckiego. Odnosząc się do podpisanej w tym dniu umowy koalicyjnej wicepremier podkreślił, że “doszło do porozumienia i do zakończenia kilkutygodniowych negocjacji, które były toczone w ramach Zjednoczonej Prawicy”. Sasin zaznaczył, że dotyczyły one nie tylko kształtu nowego rządu, ale też minimum programowego, nawiązał też do niedawnego kryzysu koalicyjnego wywołanego głosowaniem nad ustawą dotyczącą ochrony zwierząt.

- Kończy to również okres zawirowań ostatnich kilku dni, kiedy rzeczywiście było bardzo blisko do tego, aby projekt Zjednoczonej Prawicy zakończył się w takim kształcie, jakim znamy go od pięciu lat. Na szczęście tak się nie stało, bo w poczuciu wszystkich uczestników tego procesu, ale przede wszystkim pana prezesa Jarosława Kaczyńskiego, Prawa i Sprawiedliwości, byłoby to coś najgorszego, co mogłoby się wydarzyć - powiedział cytowany przez Polską Agencję Prasową wicepremier.

Sasin podkreślił, że umowa koalicyjna jest dokumentem przeznaczonym dla stron, dotyczącym wspólnych działań, natomiast jego skutki będą bardzo wyraźne i zostaną przedstawione opinii publicznej w najbliższych dniach, przede wszystkim odnośnie kształtu rządu. Polityk zdradził, że czeka nas znaczące uszczuplenie gabinetu premiera Mateusza Morawieckiego. - To ma być 14 ministerstw w miejsce 20 obecnie funkcjonujących, więc spore zmniejszenie rządu, zmniejszenie liczby ministrów, ale również wiceministrów, a co za tym idzie - zmniejszenie udziału naszych koalicjantów w rządzie - powiedział wicepremier, przypominając, że Solidarna Polska i Porozumienie będą miały w nowym rządzie po jednym ministrze, a nie jak dotychczas - dwóch.

Jarosław Kaczyński nową twarzą rządu

Sasin nie ujawnił nazwisk ministrów, którzy pożegnają się z rządem, ani tych, którzy zasilą jego szeregi. Wicepremier zdradził jednak, że wszystko na to wskazuje, iż wśród nowych twarzy w rządzie będzie prezes Jarosław Kaczyński jako wicepremier (lider partii rządzącej ma stanąć na czele komitetu nadzorującego MON, MSWiA, a także resort sprawiedliwości). Podkreślił również, że gabinet wzmocni obecność liderów partii koalicyjnych. - To spowoduje, że w rządzie będą wszystkie ośrodki decyzyjne: polityczne - liderzy trzech koalicjantów i administracyjny - w postaci premiera. Wszystkie uzgodnienia będą mogły odbywać się w ramach rządu. To sprawi, że rząd będzie działać dużo sprawniej, dużo szybciej będą podejmowane decyzje - podkreślił w Radiu Maryja wicepremier.

W poniedziałek o godz. 17.00 odbędzie się spotkanie kierownictwa PiS poświecone m.in. zmianom w rządzie. Z informacji PAP ze źródeł w kierownictwie PiS oraz z otoczenia premiera wynika, że do zmian w rządzie może dojść jeszcze w najbliższym tygodniu.