Mazowieckie: Został poproszony o okazanie biletu. Z kieszeni wyjął jednak ogromny nóż
Zamiast biletu wyjął nóż
W pociągu jadącym na trasie Warszawa-Wołomin kontrolerzy zaczęli rutynową kontrolę biletów. Wszystko przebiegało zgodnie z planem, kiedy jeden z pasażerów poproszony o pokazanie biletu wyjął myśliwski nóż, którym zaczął straszyć kontrolerów. Pracownicy poinformowali o zaistniałej sytuacji kierownika stacji, który wezwał na miejsce policję.
Policjanci weszli do akcji, gdy pociąg stanął na stacji w Zielonce. 43-letni mężczyzna pozostał jednak głuchy także na polecenia funkcjonariuszy, jak podaje RMF FM był “wyraźnie pobudzony i agresywny”.
DZISIAJ W GRZEJE:1. Wchodzi kolejna opłata. Rachunki w górę o 130 zł2. Afera mięsna w Biedronce. Para natychmiast zgłosiła sprawę, gdy odkryła, co znajduje się w opakowaniu
Kiedy policjanci chcieli obezwładnić pasażera na gapę, jeden z nich został ugodzony w brzuch nożem. Z ustaleń radia wynika, że rana była powierzchowna i nie zagraża życiu i zdrowiu policjanta.
Ranny wyszedł z całej sytuacji także 43-latek, do policyjnej izby zatrzymań przewieziono go z raną na pośladku. Sprawą zajął się już prokurator. Jeszcze nie wiadomo, czy mężczyzna znajdował się pod wpływem substancji psychoaktywnych.
Za napaść z nożem na funkcjonariusza grozi kara pozbawienia wolności od roku do 10 lat.