Wyszukaj w serwisie
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > Obcięli środki na budownictwo społeczne. Hołownia chce szukać 0,5 mld zł
Sebastian Mikiel
Sebastian Mikiel 02.02.2025 19:38

Obcięli środki na budownictwo społeczne. Hołownia chce szukać 0,5 mld zł

Hołownia, budownictwo społeczne
Fot. East News/Adam Burakowski

W obliczu drastycznych cięć budżetowych na budownictwo społeczne, politycy i eksperci alarmują o potrzebie natychmiastowych działań. Decyzja rządu wywołała falę krytyki, a przyszłość programu budownictwa społecznego stoi pod znakiem zapytania.

Nieoczekiwane zmiany budżetowe

Minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz poinformowała na platformie X o drastycznym ograniczeniu środków na budownictwo społeczne. Z początkowo zaplanowanych 1,1 mld zł na ten cel pozostało zaledwie 618 mln zł, co oznacza blisko czterokrotną redukcję w porównaniu z budżetem na 2023 rok. Minister rozwoju Krzysztof Paszyk wyjaśnił, że środki przekierowano na pomoc dla powodzian.

Pełczyńska-Nałęcz podkreśliła, że takie działania są sprzeczne z deklaracjami rządu: 

Nie tędy droga! Jako koalicja musimy dotrzymywać słowa. A pieniądze na budownictwo społeczne powinny wrócić tam, gdzie były — na budowę mieszkań na tani wynajem”. 

Co więcej, dodała, że w obliczu ograniczeń budżetowych należy „szukać pieniędzy w innych źródłach, ale nie rezygnować z tego priorytetu".

Eksperci ostrzegają, że cięcia te mogą negatywnie wpłynąć na realizację projektów mieszkaniowych. 

nałęcz.jpg
fot. Michal Zebrowski/East News
 
Właściciele domów powinni na to uważać. Za złamanie przepisów potężna grzywna albo więzienie Od 3 lutego rusza nabór wniosków. Na takich zasadach można otrzymać dofinansowanie

Priorytety rządu i presja marszałka Hołowni

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia odniósł się do sprawy podczas spotkania z dziennikarzami. Zwrócił uwagę, że dostępność mieszkań ma kluczowe znaczenie dla stabilności społecznej i demograficznej: 

Jeżeli nie będziemy mieli mieszkań, to nie będziemy mieli dzieci. Jeżeli nie będziemy mieli dzieci, to nie będziemy mieli rynku pracy. Jeżeli nie będziemy mieli rynku pracy, to będziemy mieli problemy migracyjne.

 

Te pieniądze (...) musimy znaleźć gdzieś indziej. One się muszą w budżecie znaleźć, w takiej wysokości, na jaką się umówiliśmy. Dlatego, że polskie państwo nie może sobie pozwolić na kolejny rok nierozwiązywania tego kryzysu (mieszkaniowego - PAP). (...) My musimy dowozić obietnice — powiedział dziennikarzom Hołownia.

Hołownia wyraził zaniepokojenie brakiem spójnej strategii dotyczącej budownictwa społecznego, które nie może być traktowane jako drugorzędna kwestia. „To inwestycja w przyszłość pokoleń” — mówił marszałek. Zaznaczył, że rosnące koszty życia sprawiają, iż potrzeba tanich mieszkań jest coraz bardziej paląca.

Dlaczego budownictwo społeczne jest kluczowe dla przyszłości kraju?

Budownictwo społeczne to nie tylko kwestia zapewnienia dachu nad głową mniej zamożnym obywatelom, ale także inwestycja w rozwój lokalnych społeczności i stabilność rynku pracy. Eksperci wskazują, że rozwój tego sektora stymuluje gospodarkę poprzez tworzenie miejsc pracy i wspiera rodziny, które dzięki dostępności tanich mieszkań mogą uniknąć nadmiernego zadłużenia.

Choć pomoc powodzianom jest sprawą niezwykle ważną, Hołownia i Pełczyńska-Nałęcz podkreślają, że konieczne jest znalezienie alternatywnych źródeł finansowania. 

To nie jest przestrzeń, na której powinniśmy oszczędzać — zaznaczył Hołownia.

hołownia 1.jpg
Fot. East News/Anita Walczewska
 

Minister Paszyk zapowiedział, że „o przyszłości finansowania budownictwa społecznego będziemy jeszcze rozmawiać”. Jak wskazuje Pełczyńska-Nałęcz, rezygnacja z tych środków oznaczałaby utratę szansy na poprawę sytuacji mieszkaniowej w kraju.

Decyzje podjęte teraz mogą mieć długofalowe konsekwencje. Czy rząd znajdzie sposób, by pogodzić pomoc powodzianom z inwestycjami w budownictwo społeczne? Odpowiedzi na to pytanie można oczekiwać w najbliższych tygodniach.