Od 23 lat jeździł bez prawa jazdy. Tłumaczył, że się zamyślił
47-latek został zatrzymany przez policję w związku z przekroczeniem prędkości. Okazało się, że mężczyzna od 23 lat jechał samochodem bez uprawnień do kierowania pojazdami., informuje PAP.
23 lata jeździł bez prawa jazdy, bo nawet go nie wyrobił
Jak poinformowała rzeczniczka siedleckiej policji podk. Ewelina Radomyska, kierowcę mercedesa zatrzymali do kontroli policjanci grupy Speed. Mężczyzna jechał obwodnicą Siedlec z prędkością 149 km/h, przekroczył prędkość o 59 km/h.
Kierowca tłumaczył, że się zamyślił i nie zwrócił uwagi na prędkość na liczniku. Podczas kontroli okazało się, że mężczyzna nie widnieje w Centralnej Ewidencji Kierowców.
Mężczyzna jeździł bez prawa jazdy. Wpadł po 50. latachKonsekwencje
Mężczyzna został ukarany mandatem za przekroczenie prędkości w wysokości 1,5 tys. zł, a na jego konto dopisano 13 punktów karnych.
To nie koniec jego kłopotów. Z uwagi na wieloletnie kierowanie bez wymaganych uprawnień, sprawę rozstrzygnie sąd. Grzywna może wynieść nawet 30 tys. zł.
Rekordzista jeździł 25 lat bez prawa jazdy
Zatrzymany mężczyzna nie jest jedynym, który długo jeździł bez prawa jazdy. Pod koniec zeszłego roku policjanci zatrzymali mężczyznę, któremu udało się uniknąć konsekwencji jazdy bez wymaganych uprawnień przez 25 lat. Do sytuacji doszło pod koniec zeszłego roku w Warszawie przy ulicy Puławskiej, na jednej ze stacji benzynowych.
Kierujący kilkukrotnie wsiadał i wysiadał ze swojego samochodu, nim zdecydował się odjechać. Dziwne zachowanie zwróciło uwagę policjantów, dlatego zdecydowali się go zatrzymać. Mężczyzna wyznał, że denerwował się, ponieważ od ponad 25 lat jeździł bez prawa jazdy, przyznał też, że dzień wcześniej zażywał amfetaminę. Mężczyzna został zatrzymany i postawiono mu zarzuty.