BiznesINFO.pl Polska i Świat Nadciąga reforma emerytalna. Dadzą Ci 10 tysięcy, by potem pobrać ogromną prowizję
ARKADIUSZ ZIOLEK/East News

Nadciąga reforma emerytalna. Dadzą Ci 10 tysięcy, by potem pobrać ogromną prowizję

2 września 2020
Autor tekstu: Kasper Starużyk

Rząd powraca do planu likwidacji OFE

Jak podaje Fakt, rząd - który już kilkukrotnie zapowiadał takie zmiany - powraca do pomysłu reformy Otwartych Funduszy Emerytalnych (OFE), co właściwie równa się likwidacji OFE w aktualnej postaci. W wykazie prac legislacyjnych pojawił się "Projekt ustawy o zmianie niektórych ustaw w związku z przeniesieniem środków z otwartych funduszy emerytalnych na indywidualne konta emerytalne", opierający się na założeniu, że "system OFE wymaga gruntownej przebudowy z korzyścią zarówno dla ubezpieczonych, jak i dla gospodarki, poprzez upowszechnienie prywatnego i dobrowolnego systemu Indywidualnych Kont Emerytalnych, uzupełniających powszechny, dobrowolny i prywatny system Pracowniczych Planów Kapitałowych."  Projekt zapowiadany był już pod koniec ubiegłego roku, gdy Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej przekonywało, że przekształcenie OFE w IKE pozwoli na przekazanie Polakom oszczędności zgromadzonych przez nich na kontach OFE, które szacuje się na 162 mld zł.

Ustawa miałaby rozwiązać problem niskiego zaufania do nieprzejrzystego systemu emerytalnego, będącego - według pomysłodawców - wynikiem reformy OFE przeprowadzonej w latach 2011-2014, kiedy to 153,2 mld zł z OFE przeniesiono do Skarbu Państwa. "W projekcie ustawy zapisano wprost, że środki zgromadzone na IKE będą prywatną własnością oszczędzającego i nie będą mogły stanowić przedmiotu transferu do budżetu państwa" - tłumaczą autorzy projektu. Przeniesienie oszczędności na IKE będzie opcją domyślną i niewymagającą załatwiania dodatkowych formalności. Pozostanie jednak możliwość złożenia deklaracji, na mocy której pieniądze zostaną przeniesione do ZUS i oszczędności emerytalne będą w całości gromadzone w I filarze systemu emerytalnego.

Co likwidacja OFE przyniesie Polakom?

Jak podaje Fakt, wybór pomiędzy trzymaniem oszczędności z OFE w IKE lub w ZUS powinien być wynikiem kalkulacji, która z tych opcji bardziej się nam opłaca, co nie tak łatwo ocenić. Z jednej strony oszczędności trzymane w IKE - w przeciwieństwie do tych z ZUS - podlegają dziedziczeniu. Jednak z drugiej strony, jeśli zostawimy pieniądze w IKE, oszczędności zostaną obarczone opłatą przekształceniową na poziomie 15 proc. ich wartości. Jeśli brać za dobrą monetę dane rządu, który w ubiegłym roku szacował, że średnio uczestnicy OFE zgromadzili na kontach ok. 10 tys. zł, to opłata przekształceniowa wyniesie przeciętnie 1500 zł. Dzięki opłacie przekształceniowej rząd może zyskać nawet 17 mld zł, co może tłumaczyć, dlaczego do projektu powrócono teraz - w dobie kryzysu, przy rekordowo wysokim deficycie budżetowym.

<

Obserwuj nas w
autor
Kasper Starużyk

Redaktor naczelny Biznesinfo. Wcześniej w Bankier.pl, gdzie zajmował się wyszukiwaniem najciekawszych informacji gospodarczych z Polski i świata. Dziennikarską pasję odkrył na festiwalu reklamowym Golden Drum w Słowenii. Absolwent ekonomii na wydziale prawa, administracji i ekonomii Uniwersytetu Wrocławskiego i międzynarodowych stosunków gospodarczych Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu, a także copywritingu w Szkole Mistrzów Reklamy. Miłośnik historii Hanzy i Morza Bałtyckiego.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: Dariusz.dziduch@iberion.pl
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat