Okradł sklep. Potem zaoferował pomoc w poszukiwaniach złodzieja
Złodziej, który okradł sklep, odwiedził go jeszcze dwa razy. Podczas jednej z wizyt napotkał na miejscu policję i zaoferował im swoją pomoc w zatrzymaniu sprawcy.
Okradł sklep
Do zdarzenia doszło pod koniec marca br. Funkcjonariusze relacjonowali, że pewien 42-letni mężczyzna wszedł do jednego ze sklepów w dzielnicy Prokocim z bronią, żądając wydania alkoholu i papierosów.
Później, już niezamaskowany, zrobił zakupy chwilę po tym, jak doszło do kradzieży. Mężczyzna pojawił się ponownie jeszcze tej samej nocy.
Nieoczekiwany "pomocnik"
Około godziny 3 nad ranem funkcjonariusze zauważyli srebrnego forda, zaparkował on pod sklepem. Z pojazdu wysiadł mężczyzna, który na widok policjantów podszedł do nich, proponując “pomoc w schwytaniu sprawcy napadu”.
Jak relacjonował Sebastian Gleń, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie, funkcjonariusze wyczuli woń alkoholu od mężczyzny, w związku z czym został on wylegitymowany.
Pijany, bez prawka i w dodatku złodziej
Okazało się, że mężczyzna miał cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdów, 1,5 promila alkoholu, natomiast w jego miejscu zamieszkania znaleziono skradzione towary.
Mężczyzna został tymczasowo zatrzymany. Grozi mu nawet 10 lat więzienia.