Orban chce pomysłu PiS na Węgrzech. Chodzi o podstawowy podatek
Z tego artykułu dowiesz się:
Co zakłada najnowszy plan podatkowy Orbana
Jakie są różnice między polskim a węgierskim rozwiązaniem
Jakie inne działania ratunkowe deklaruje premier Węgier
Orban śladem PiS. Zerowy PIT także dla Węgrów
Była piątka Kaczyńskiego, będzie piątka Orbana? Na razie premier Węgier zaprezentował tylko jedną propozycję. Koncepcja łudząco przypomina rozwiązanie promowane przez prezesa PiS przed wyborami parlamentarnymi w 2019 r.
Orban przedstawił szczegóły nowej podatkowej propozycji w radiu Kossuth. Szef węgierskiego rządu oznajmił, że w planach jest zwolnienie młodych ludzi z konieczności przekazywania podatku dochodowego.
Po pierwsze, ulga ma przysługiwać osobom poniżej 25 roku życia. Po drugie, warunkiem skorzystania z rządowego zwolnienia ma być wysokość zarobków. Portal gazeta.pl podaje, że podatku dochodowego nie będzie musiał odprowadzać obywatel, którego pensja jest niższa niż przeciętne wynagrodzenie na Węgrzech.
Czym różni się propozycja Orbana od przepisów, które obowiązują w Polsce od sierpnia 2019 r.? Zerowy PIT to ulga podatkowa, która przysługuje osobom poniżej 26. roku życia. Zwolnienie obejmuje przychody z pracy oraz z umów zlecenie (do wysokości 85 528 zł w roku podatkowym).
Jednak tzw. PIT dla młodych nie zwalnia z konieczności opłacenia składek na ZUS i NFZ. Business Insider Polska podaje, że w ciągu roku z tego rozwiązania korzysta ok. 2 mln młodych pracowników. Wcześniej ich dochody były opodatkowane według stawki 18 proc.
Orban ratuje gospodarkę
Dlaczego Orban rozważa reformę podatkową? Zdaniem premiera nowa ulga będzie dobrym impulsem dla gospodarki ogarniętej pandemicznym kryzysem. Poprzez zwolnienie młodych Węgrów z konieczności przekazywania podatku dochodowego Orban chce odbudowywać koniunkturę po koronawirusie.
- To będzie kosztować budżet 130-150 mld forintów [ok. 1,7 mld zł - przyp. red.] - oznajmił Orban w trakcie wywiadu. Premier jest w trakcie negocjacji z węgierskim Ministerstwem Finansów. Orban zadeklarował, że mimo burzliwych rozmów przepisy wejdą w życie najpóźniej 1 stycznia 2022 r.
Orban stawia także na transport
Drugim filarem planu reaktywacji węgierskiej gospodarki po koronakryzysie mają być inwestycje. Orban zadeklarował budowę największego w Europie kolejowego terminala dla transportu intermodalnego. Portal money.pl tłumaczy, że jest to przewóz ładunków wykorzystujący więcej niż jeden rodzaj transportu.
Nowy węzeł ma umożliwiać szybki przerzut towarów między różnymi rodzajami kolei. Co więcej, będzie można dużo łatwiej i sprawniej transportować ładunki z kolei na ciężarówki. Obiekt o nazwie „Brama Wschód-Zachód” ma zostać wybudowany w Fényeslitke nieopodal granicy z Ukrainą.
W ten sposób Orban chce sprawić, że to właśnie Węgry staną się najbardziej kluczowym partnerem w procesie tworzenia Nowego Jedwabnego Szlaku. Jest to koncepcja przedstawiona przez przewodniczącego Chin Xi Jingpinga w 2013 r. Udział w projekcie, dzięki któremu ma dojść do zacieśnienia współpracy gospodarczej, zadeklarowało już 138 państw. Chiński projekt opiera się na dwóch gałęziach transportu: morskim i kolejowym. Jego nazwa nawiązuje do szlaku jedwabnego, który łączył Chiny z Bliskim Wschodem i Europą między III w. p.n.e. a XVII w. n.e.