Ostatnie dni na złożenie PIT. Nie zwlekaj z dopłatami, inaczej będą ogromne odsetki
Na złożenie zeznania podatkowego zostały tylko 4 dni. Termin 2 maja obowiązuje również dla ewentualnych dopłat do podatku. W razie jakiejkolwiek brakującej kwoty, fiskus po 2 maja zacznie naliczać odsetki.
Czas na deklarację ucieka
Ostatnie dni przed terminem składania deklaracji podatkowych to okres dosłownej gorączki podatkowej. Osoby, które odkładały rozliczenie się z fiskusem na ostatnią chwilę nie mają już wyjścia i muszą to zrobić teraz .
Takie odkładanie może się jednak zemścić. Jak wynika ze słów Piotra Juszczyka, głównego doradcy podatkowego z inFakt, można napotkać na problemy zarówno rozliczając się przez internet, jak i tradycyjnie .
Mogą być utrudnienia
W urzędach skarbowych kolejki chętnych do złożenia rozliczeń mogą być bardzo długie . Natomiast w przypadku serwisu Twój e-PIT może dochodzić do awarii portalu w wyniku dużego ruchu.
Co prawda niektóre osoby mogą pozwolić fiskusowi rozliczyć podatek za nich, ale wiąże się to z blokadą możliwości skorzystania z ulg . Juszczyk w rozmowie z Gazetą.pl zaleca skorzystanie z ulg dopóki jest to możliwe.
Niedopłata do uregulowania
W tym roku debiutuje chociażby możliwość skorzystania z ulgi prorodzinnej przez samotnych rodziców. Jak podaje Gazeta.pl, nie mogą oni przekroczyć rocznego dochodu w wysokości 56 tys. zł.
Nie można również zapomnieć o prawdopodobnej niedopłacie . Termin jej uiszczenia dla fiskusa upływa również 2 maja. Piotr Juszczyk zaznaczył w rozmowie z Gazetą.pl, że brak wyrównania niedopłaty w terminie będzie wiązał się z naliczaniem przez fiskusa odsetek w wysokości 16,5 proc.