Wyszukaj w serwisie
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat
BiznesINFO.pl Polska i Świat Papież Franciszek nie żyje. Stan gotowości w Watykanie, kardynałowie mają 20 dni
Maria Grazia Picciarella/Shutter/Rex Features/East News

Papież Franciszek nie żyje. Stan gotowości w Watykanie, kardynałowie mają 20 dni

21 kwietnia 2025
Autor tekstu: Sebastian Mikiel

Świat wstrzymuje oddech w oczekiwaniu na jedno z najważniejszych wydarzeń w tradycji Kościoła. Tajemnica konklawe budzi emocje, a nieoczekiwane decyzje mogą na zawsze zmienić oblicze Watykanu. Już wkrótce kardynałowie z całego świata zamkną się w Kaplicy Sykstyńskiej, by wybrać nowego następcę św. Piotra. Kto ma największe szanse? Jak wygląda proces wyboru? I dlaczego tym razem nikt nie może być pewien wyniku?

Jak przebiega wybór nowego papieża? Tradycje, które przetrwały wieki

Papież Franciszek nie żyje . W tradycji Kościoła śmierć lub rezygnacja papieża rozpoczyna czas znany jako Sede Vacante – dosłownie „wolna stolica”. To okres przejściowy, w którym Kościół Katolicki pozostaje bez Ojca Świętego. W tym czasie władzę tymczasową przejmuje kamerling Świętego Kościoła Rzymskiego , który odpowiada za bieżące funkcjonowanie Stolicy Apostolskiej, ale nie może podejmować decyzji doktrynalnych ani personalnych.

Śmierć papieża wiąże się z okresem dziewięciodniowej żałoby i specjalnych rytuałów, które kończą się uroczystym pogrzebem między czwartym a szóstym dniem po zgonie. Po zakończeniu liturgicznych ceremonii rusza proces wyboru następcy — konklawe, czyli tajne głosowanie kardynałów elektorów, które odbywa się za zamkniętymi drzwiami w Watykanie. Choć termin rozpoczęcia konklawe może się różnić, zwykle kardynałowie przybywają do Rzymu między 15. a 20. dniem od śmierci papieża.

Zgodnie z tradycją, ciało zmarłego papieża wystawiane jest na widok publiczny , a sam pogrzeb odbywa się zazwyczaj między czwartym a szóstym dniem od śmierci. Następnie rozpoczyna się dziewięciodniowa żałoba – novemdiales , w trakcie której kardynałowie zbierają się w Rzymie.

Kulminacją tego procesu jest konklawe – dosłownie „zamknięcie z kluczem”. Kaplica Sykstyńska zostaje szczelnie odizolowana od świata zewnętrznego. Kardynałowie-elektorzy – wszyscy mający mniej niż 80 lat – składają przysięgę milczenia i przystępują do tajnego głosowania. Wymagana jest większość dwóch trzecich głosów . Jeśli nie zostanie osiągnięta, głosowania są powtarzane – dwa razy dziennie – aż do skutku.

Wynik konklawe ogłaszany jest światu w symboliczny sposób: czarny dym oznacza brak wyboru, biały – decyzję. Następnie nowo wybrany papież pojawia się na balkonie Bazyliki św. Piotra z tradycyjnym zawołaniem: „Habemus Papam” .

konklawe.jpg
Fot. JerOme82/Pixabay
Tajemnicza bakteria wykryta w polskich ziemniakach. "Trwa postępowanie"
Miliony dla uczniów ze szkół rolniczych. Tylko kilka tygodni na składanie wniosków. Trzeba się spieszyć

Kim są kardynałowie-elektorzy? Peryferie Kościoła w centrum uwagi

Obecnie uprawnionych do głosowania w konklawe jest 138 kardynałów , z czego zdecydowana większość została mianowana przez papieża Franciszka. To fakt kluczowy: Franciszek, w duchu swojej wizji Kościoła jako wspólnoty ubogich i zmarginalizowanych, konsekwentnie wynosił do godności kardynalskiej duchownych z tzw. peryferii – z krajów takich jak Papua-Nowa Gwinea, Panama, Korea Południowa czy Kongo. W efekcie mamy dziś najbardziej zróżnicowane konklawe w historii.

Ten ruch miał głęboko przemyślany cel. Jak mówi prof. Arkadiusz Stempin, historyk Kościoła:

Franciszek rozbił dawny establishment kurialny. Wielu z nowych kardynałów pochodzi z diecezji, gdzie wcześniej nikt nie spodziewał się purpury. To ludzie, którzy nie należą do układów, nie są częścią rzymskiej kurii, i niekoniecznie znają się dobrze nawzajem.

Ta nieznajomość może być kluczowa. Brak zgranych frakcji oznacza, że proces wyboru będzie bardziej spontaniczny , mniej sterowany zakulisowymi rozmowami. Co więcej, elektorzy z Azji, Afryki czy Ameryki Południowej często prezentują zupełnie inne spojrzenie na rolę Kościoła – bardziej duszpasterskie, mniej instytucjonalne.

Kto jest faworytem konklawe? Lista papabili i polski akcent w wyścigu o tron

Wśród tzw. papabili – czyli kardynałów, których typuje się jako możliwych następców Franciszka – najczęściej wymieniane są dwa nazwiska. Pierwszym z nich jest kard. Luis Antonio Tagle , były arcybiskup Manili, obecnie prefekt Dykasterii ds. Ewangelizacji. Tagle jest postrzegany jako kontynuator linii Franciszka – skromny, otwarty, zaangażowany społecznie. Mówi płynnie po włosku, angielsku i tagalsku, a jego popularność sięga daleko poza granice Azji.

Drugim mocnym kandydatem jest kard. Matteo Zuppi , arcybiskup Bolonii i przewodniczący Konferencji Episkopatu Włoch. To człowiek dialogu, związany ze wspólnotą Sant’Egidio, aktywnie działający na rzecz pokoju i pojednania. Reprezentuje nurt bardziej umiarkowany, ale z wyraźną wrażliwością społeczną.

konklawe 1.jpg
Jakub Kaminski/East News

Nie można też zapominać o kandydaturach z Afryki i Ameryki Południowej, m.in. kard. Peter Turkson z Ghany. Co ciekawe, na niektórych listach pojawia się także polski akcent w gronie elektorów znajdzie się czterech Polaków: Konrad Krajewski, Kazimierz Nycz, Stanisław Ryłko i Grzegorz Ryś.

Wybór nowego papieża nie jest tylko zmianą personalną – to decyzja o kierunku, w jakim pójdzie Kościół Katolicki w XXI wieku. Czy będzie to kontynuacja linii Franciszka – z większym naciskiem na peryferie, ubóstwo i inkluzywność? A może kardynałowie zdecydują się na powrót do bardziej konserwatywnego, doktrynalnego podejścia?

Kościół stoi dziś przed wyzwaniami, których skala nie miała precedensu od czasów reformacji: spadek liczby wiernych w Europie, kryzys powołań, krytyka związana z nadużyciami seksualnymi i napięcia kulturowe . Nowy papież będzie musiał zmierzyć się z rzeczywistością, w której Watykan nie jest już centrum świata, lecz jednym z wielu głosów w globalnym dialogu.

To właśnie dlatego konklawe 2025 roku  może przejść do historii jako punkt zwrotny. Nie tylko dla Watykanu, ale dla całego katolicyzmu.

Nie żyje Papież Franciszek. Tragiczne wieści z Watykanu
Dodatek mieszkaniowy w 2025 roku nie dla każdego. Trzeba spełnić warunki
Obserwuj nas w
autor
Sebastian Mikiel

Redaktor portalu Biznes Info. Prezenter radiowy, którego można było usłyszeć m.in. na antenie Radia Nowy Świat i Radiospacji. Absolwent Filologii angielskiej na Uniwersytecie Warszawskim. 

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: Dariusz.dziduch@iberion.pl
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat