Wyszukaj w serwisie
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat
BiznesINFO.pl > Finanse > Pełzające kontrole w całej Polsce. Wchodzą do mieszkań i sprawdzają, czy oszczędzasz
Kamila Sabatowska
Kamila Sabatowska 06.12.2024 12:56

Pełzające kontrole w całej Polsce. Wchodzą do mieszkań i sprawdzają, czy oszczędzasz

kontrola
fot. canva/africa-images

Już niebawem do drzwi mieszkańców, których budynkami zarządzają spółdzielnie mogą zapukać kontrole. Choć na tę praktykę decyduje się wielu Polaków, wszystko wskazuje na to, że chcąc zaoszczędzić, można dostać mandat. Lepiej w porę przestań, aby uniknąć kary.

Kontrole mieszkań w Polsce

Chcąc zaoszczędzić, wielu Polaków znajduje rozwiązania, które w teorii powinny przyczynić się do mniejszych wydatków. Okazuje się jednak, że nie wszystkie mają pokrycie w praktyce, a chcąc je zastosować, można wpakować się w kłopoty, które finalnie będą kosztowały jeszcze więcej. W sezonie grzewczym mieszkańcy bloków powinni mieć się na baczności. Wiele wskazuje na to, że powoli ruszają sezonowe, zimowe kontrole, podczas których spółdzielnie mieszkaniowe będą zwracały uwagę na jedną rzecz. Mogą posypać się mandaty.

Zobacz też: Wykorzystany urlop to nie koniec.  W grudniu możesz dostać kilka dni wolnego

ZUS wypłaci 1335 zł co miesiąc przez pół roku. Świadczenie bez względu na wiek Wolna wigilia to nie wszystko. Polacy chcą od szefa jeszcze jednego benefitu

Spółdzielnie mieszkaniowe ruszają na kontrole

Przedstawiciele spółdzielni mieszkaniowych mogą zapukać do Twoich drzwi. Wszystko za sprawą kontroli, podczas których mają sprawdzać temperaturę powietrza w mieszkaniu. Dotyczyć mają one zwłaszcza lokatorów, którzy chcąc zaoszczędzić na rachunkach za ogrzewanie, decydują się na zakręcenie grzejników. Niestety chcąc wydać mniej pieniędzy, mogą wpakować się w poważne kłopoty i dostać mandat.

Nie przegap: Spółdzielnie wysyłają Polakom gigantyczne rachunki. To błąd w prawie

Niewystarczająca temperatura w mieszkaniu nierzadko wiąże się z większymi opłatami za ogrzewanie dla sąsiadów. Ci bowiem muszą w takim wypadku dopłacać za lokale mieszkalne, które są wychłodzone. Jest to równoznaczne ze wzrostem cen za ogrzewanie, a także degradacją budynku.

Mieszkańcy, którzy całkowicie zakręcą ogrzewanie - chcąc w ten sposób oszczędzić na rachunkach - a temperatura w ich lokalu nie będzie zgodna z tą zapisaną w regulaminie, mogą otrzymać nawet 500 zł mandatu.

kontrole ogrzewania
fot. pixabay/ri

Temperatura minimalna w mieszkaniu

Choć być może nie wszyscy zdają sobie z tego sprawę, zgodnie z przepisami rządowymi temperatura minimalna w mieszkaniach powinna wynosić 20 stopni Celsjusza. Reguluje to artykuł 13 Ustawy o własności lokali. Zdarza się jednak, że spółdzielnie ustalają własny limit - wówczas powinien być dostępny do wglądu mieszkańców w regulaminie. Serwis fakt.pl przywołuje w tym kontekście, że oddolne regulacje spółdzielni zwykle są niższe i sięgają ok. 16 stopni Celsjusza. Jeśli któryś z lokatorów pomieszczenia mieszkalnego nie stosuje się do wytycznych (rządowych czy samorządowych), może otrzymać od nich nie tylko mandat, ale także dodatkowe koszty w rozliczeniu mediów.

W rozmowie z “Faktem” radca prawny Jacek Pucek zauważa, że coraz wyższe ceny za energię prowadzą do ubóstwa energetycznego. Chociaż problem oszczędności na ogrzewaniu w ostatnim czasie stał się naprawdę powszechny, jak się okazuje, może nieść za sobą smutne pokłosie.

Spółdzielnie, czy wspólnoty mieszkaniowe wprowadzają do regulaminów utrzymania lokali, czy budynków specjalne dopłaty przy rozliczeniu mediów w przypadku stwierdzenia takiego przypadku, lub wprost - stosują kary w formie "mandatu" - zauważa ekspert.

Zobacz też: Lekarze żądają zmian. Kolejki NFZ rozstąpią się dla wybranych. Jest tylko jeden problem