Czeka nas znaczny wzrost cen pieczywa. Wszystko wywołał jeden niepokojący czynnik
Pieczywo będzie droższe. Przez ceny zboża
Jak podaje “GW”, zapasy zboża w młynach są na wykończeniu. Do tej pory sprzedawano mąkę ze zbiorów kupionych przed wybuchem pandemii koronawirusa. Pod koniec kwietnia ceny zbóż wystrzeliły. Są wyższe nawet o 25 procent. Tak duże wzrosty to efekt paniki i wysokiego popytu na produkty mączne na całym świecie. A klienci muszą się liczyć z tym, że za pieczywo przyjdzie im zapłacić więcej.
Pieczywo i makarony droższe nawet o 20 procent
Ale nie tylko pieczywo podrożeje. W rozmowie z “Gazetą Wyborczą” Marek Dąbrowski, prezes Polskiej Izby Makaronów ostrzega, że makarony będą droższe o co najmniej 20 procent.
Z kolei piekarze szacują, że pieczywo podrożeje od 10 do 20 procent. A podwyżki cen zostaną wprowadzone w ciągu kilku dni. - Chleb podrożeje jeszcze w tym tygodniu. Niektórzy podniosą ceny chleba już jutro, bo dziś kupią nową mąkę już po wyższych cenach - mówił “GW” Piotr Butka, prezes Stowarzyszenia Rzemieślników Piekarnictwa RP.
Rządowa agencja nie chce uruchomić rezerw zboża
Gazeta informuje też, że 3 kwietnia Polski Związek Pracodawców Przemysłu Zbożowo-Młynarskiego poprosił ministra rolnictwa o uruchomienie rezerw zbóż zgromadzonych przez Agencję Rezerw Materiałowych, jednak - jak podkreśla dziennik - do tej pory nie otrzymał odpowiedzi.
Więcej w “Gazecie Wyborczej”.