Po przekroczeniu tego znaku możesz stracić prawo jazdy - nowe przepisy już wkrótce
Nowe prawo ma rozszerzyć zakres dotychczasowych regulacji. Już wkrótce kierowcy za wykroczenie, za które dotąd otrzymywali jedynie dotkliwą karę finansową i punkty karne - stracą prawo jazdy. O nowelizację apeluje Krajowa Rada Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego, wydano już rekomendacje, a nad ich implementacją pracuje Ministerstwo Infrastruktury. Chodzi o znak D-43.
Nowe prawo. Po przekroczeniu tego znaku stracisz prawo jazdy
O postępowaniu inaugurowanym przez Krajową Radę Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego informuje serwis AutoŚwiat. Jak czytamy, chodzi o rekomendację wydaną podczas czerwcowego posiedzenia plenarnego KRBRD, która ma zakładać rozszerzenie przepisów obowiązujących przed znakiem D-43 do terenu także poza nim. Z nieoficjalnych informacji wynika, że Ministerstwo Infrastruktury już pracuje nad implementacją tego rozwiązania. Co to oznacza dla kierowców?
Zobacz też: Nadchodzi rewolucja w ładowarkach. Producenci pod ścianą, jest termin
Czterodniowy tydzień pracy w Polsce. To już pewne, jest termin. Badacze sprawdzają ostatnią rzeczNowe prawo drogowe. Stracisz prawo jazdy po przekroczeniu znaku D-43
Rekomendacja, do której dotarliśmy sprawdza się do tego, żeby rozszerzyć obecnie obowiązujące przepisy przed znakiem D-43, czyli w obszarze zabudowanym, do terenu po przekroczeniu znaku - czyli do obszaru niezabudowanego. W efekcie kierowcy, którzy w terenie niezabudowanym przekroczą prędkość o ponad 50 km/h - stracą prawo jazdy na 3 miesiące.
To rewolucja, bo przypomnijmy, że obecnie przekroczenie o 50 km/h w terenie niezabudowanym oznaczało dla kierowców dotkliwy mandat karny i punkty. Miałoby się to zmienić na rzecz utraty prawa jazdy. Tak przedstawiony zapis dotyczyłby w praktyce dróg krajowych (DK), prawo nie dotyczyłoby dróg ekspresowych (ani autostrad). Dlaczego?
Krajówki pod specjalnym nadzorem. Przekroczysz prędkość - stracisz prawo jazdy. Nowe prawo
Narracja KRBRD miałaby sugerować, że to właśnie jednojezdniowe trasy poza obszarem zabudowanym (czyli drogi krajowe) są główną areną wypadków śmiertelnych (przywołuje się tu nawet 90 proc. takich zdarzeń).
Utrata prawa jazdy za przekroczenie prędkości o 50 km/h w terenie niezabudowanym to jeszcze perspektywa przyszłości - pozostaje jednak pytanie, jak odległej. Taki projekt musiałby przejść pełną ścieżkę legislacyjną; z opiniowaniem resortów, debatą itp. Serwis szacuje, że przy zachowaniu tempa nowe przepisy mogłyby zacząć obowiązywać jeszcze w 2024 r. O szczegóły będzie łatwiej w momencie, kiedy podobny projekt ujrzy już światło dzienne - np. pojawi się w ramach Rządowego Procesu Legislacyjnego.