Mocne słowa polityka PiS w Polsacie News. Temat dotyczył Poczty Polskiej
Poczta Polska szykuje się do wyborów
Sasin, który gościł w niedzielę wieczorem w Polsat News pytany był o przygotowania Poczty Polskiej do wyborów i o druk kart do głosowania. Wicepremier zapewnił, że "Poczta Polska przygotowuje się do wyborów zgodnie z decyzją pana premiera".
Poczta Polska w czwartek poinformowała, że skierowany do samorządów wniosek o przekazanie danych ze spisu wyborców wynika z roli, jaką operator ten ma pełnić w obsłudze głosowania w ramach wyborów prezydenckich. Polegać będzie ona na dostarczeniu do wyborców pakietów wyborczych, a następnie przekazania kart wyborczych do obwodowych komisji wyborczych.
Tymczasem wielu burmistrzów i prezydentów odmówiło przekazania spisów Poczcie Polskiej.
- To pokazuje, że jest duża grupa ludzi, która dąży do anarchii w Polsce – tak wicepremier odniósł się do decyzji samorządowców. - Jakim prawem ci samorządowcy odwołują się do ustawy, która nie obowiązuje (o wyborach korespondencyjnych, którą zajmuje się obecnie Senat)? – pytał Sasin. - Obowiązuje inna ustawa z 14 kwietnia, tzw. II ustawa antycovidowa, gdzie wyraźnie jest zapisane, że Poczta, jako wyznaczony operator, ma prawo do tego, aby żądać od wszystkich podmiotów publicznych dostępu do wszelkich rejestrów i wszelkich spisów danych osobowych – dodał.
Wicepremier podkreślił, że ci, którzy odmówią wydania spisów, będą łamali prawo i będą musieli liczyć się z konsekwencjami.
Na uwagę, że prawo nie działa wstecz i pytanie czy można przygotowywać się do wyborów, choć nie ma jeszcze ustawy, Sasin podkreślił, że „jeśli ustawa wejdzie w życie, to wybory odbędą się 10 maja w drodze korespondencyjnej, a jeśli nie - to wyborów nie będzie".
Będzie porozumienie w koalicji?
Pytany o nieporozumienia w koalicji odnośnie daty wyborów (Porozumienie Jarosława Gowina sprzeciwia się majowym wyborom), Sasin przypomniał, że wśród partii wchodzących w skład koalicji rządzącej niejednokrotnie występowały wcześniej różnice zdań, ale „zawsze ostatecznie udawało się znaleźć porozumienie”.
- Szansa na to, żeby tak było w dalszym ciągu nadal jest. Będziemy rozmawiać – podsumował wicepremier.