Poczta nagminnie gubi dane osobowe. UODO mówi dość
Kolejne problemy Poczty Polskiej. Po trudnej sytuacji finansowej i perspektywie strajków przyszedł czas na Urząd Ochrony Danych Osobowych. Jego prezes, Mirosław Wróblewski, zwrócił się do spółki w sprawie gubienia przesyłek nadawanych przez administratorów danych.
Poczta Polska problemem dla administratorów danych
Na stronach Urzędu Ochrony Danych Osobowych opublikowany został komunikat wyrażający zaniepokojenia PUODO liczbą gubionych przez Pocztę Polską przesyłek. Gdy pochodzą one od administratorów danych, każda zguba oznaczana incydent w bezpieczeństwie danych osobowych. Wszak skoro Poczta Polska nie jest w stanie stwierdzić, gdzie trafiły dane, dochodzi do naruszenia RODO.
Prezes UODO zwraca uwagę, że przesyłki mogą zawierać szeroki zakres danych osobowych, a także wrażliwe informacje, jak np. dokumentację medyczną. Taka sytuacja niepokoi go, dlatego postanowił zwrócić się bezpośrednio do Prezesa Poczty Polskiej w sprawie występujących problemów.
Służby z dostępem do naszych komunikatorów? Nowy plan resortu cyfryzacjiWcześniejsze konsultacje bez rezultatu?
PUODO zwraca uwagę, że przypadki zagubienia przesyłek zawierających dane osobowe, ale też dostarczenia pod niewłaściwy adres, są na tyle liczne, że stanowią poważny problem dla administratorów danych. Każdorazowo są oni zobowiązani do zgłaszania naruszenia ochrony danych, mimo że do incydentów dochodzi z winy Poczty Polskiej.
Problem nie jest nowy. Już w latach 2019-2020 pomiędzy UODO a Pocztą Polską dochodziło do wymiany korespondencji, która poskutkowała zobowiązaniem się spółki do przeprowadzenia szkoleń wśród pracowników, zaprzestania dostarczania przesyłek do skrzynek pocztowych i punków kontaktowych oraz wdrożenia większego nadzoru nad doręczeniami.
Pismo na biurku szefa Poczty Polskiej
W piśmie skierowanym do szefa Poczty Polskiej prezes Wróblewski pyta o realizację tych zobowiązań oraz prosi o podjęcie działań, dzięki którym uda się ograniczyć naruszenia ochrony danych. Zaznaczona została także konieczność monitorowania efektywności wcześniej wdrożonych środków.
Trudno jednak oczekiwać, aby w aktualnej sytuacji Poczty Polskiej sprawa ochrony danych osobowych była priorytetem. Niesłusznie, o czym spółka może się wkrótce boleśnie przekonać właśnie za sprawą UODO.