Wiadomość o kolejnym nowym podatku oburzyła wiele osób. Resort zabrał głos w jego sprawie
Podatek katastralny - jak przypomina Bankier.pl - został poruszony w interpelacji poselskiej posłów Konfederacji, którzy zwrócili uwagę, że w mediach od dłuższego czasu pojawiają się informacje odnośnie tego, że podatek katastralny mógłby zastąpić podatek od nieruchomości.
Wyjaśnijmy, że podatek katastralny różni się od obowiązującego w naszym kraju podatku od nieruchomości tym, że jest obliczany od wartości nieruchomości, a nie od jej powierzchni. Na wartość danej nieruchomości oprócz powierzchni wpływają takie czynniki jak m.in. lokalizacja, stan techniczny, czy standard. Ewentualne wprowadzenie podatku katastralnego byłoby niekorzystne dla budżetu gospodarstw domowych, ponieważ konieczność zapłaty podatku związanego z ich nieruchomością wzrosłaby kilkukrotnie. Ponadto - jak wskazują autorzy interpelacji - podatek ten spowodowałby również wyhamowanie inwestycji w nieruchomości, gdyż wzrost wartości nieruchomości równałby się wzrostowi kwoty podatku katastralnego.
Podatku katastralnego nie będzie?
Ministerstwo Finansów zaprzecza, aby trwały prace nad zastąpieniem podatku od nieruchomości podatkiem katastralnym.
- Ministerstwo Finansów w trakcie poprzedniej kadencji Sejmu nie prowadziło prac w zakresie umożliwiającym wprowadzenie w Polsce podatku katastralnego. Obecnie nie są również prowadzone prace, których skutkiem byłoby określenie zasad pobierania podatku od wartości nieruchomości - wyjaśnia wiceminister finansów Jan Sarnowski.
Wiceminister finansów przypomniał, że kwestia wprowadzenia podatku katastralnego nie pojawiła się w expose premiera Mateusza Morawieckiego, które szef rządu wygłosił w listopadzie ubiegłego roku, w związku z czym resort finansów "nie posiada analiz w zakresie skutków funkcjonowania takiej formy opodatkowania nieruchomości".