Podwyżki w całej Polsce. Ta grupa dostanie minimum 700 zł
Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej zapowiedziało wysokie podwyżki dla jednej grupy zawodowej. Pracownicy dostaną co najmniej 700 zł miesięcznie, a zmiany wejdą w życie jeszcze w tym roku. Kto zyska najwięcej?
Resort planuje podwyżki
Prace nad projektem odpowiedniego rozporządzenia już trwają. Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej planuje jeszcze w tym roku podnieść pensje pracowników samorządowych o minimum 700 zł. Inne pensje mogą wzrosnąć nawet o 1000 zł miesięcznie. Powodem takiej zmiany ma być dostosowanie płac w tym sektorze do zmieniającej się wysokości minimalnej krajowej. Już teraz wiadomo, ile będą zarabiać pracownicy, a także kiedy zmiany wejdą w życie.
Podwyżki dla pracowników samorządowych
Z początkiem tego roku płaca minimalna wzrosła do 4242 zł brutto. Kolejna podwyżka, do 4,3 tys. zł, czeka nas już niedługo, bo 1 lipca. Właśnie wtedy na podwyżkę wynagrodzeń będą mogli liczyć pracownicy samorządowi.
Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej planuje podnieść pensje z 3,3 tys. zł do 4 tys. zł. Natomiast osoby, które do tej pory zarabiały 5,2 tys. zł, od lipca mają otrzymywać aż 6,2 tys. zł. To, ile dokładnie wyniesie podwyżka, będzie zależało od zajmowanego stanowiska, w dużej mierze będzie więc to kwestia indywidualna.
Na tym jednak nie koniec zmian. Projekt rozporządzenia obejmie również korektę katalogu stanowisk. Zmiany w tej kwestii proponowane były już przez niektóre jednostki, a także przez samych pracowników.
Ile zarabiają pracownicy samorządów?
Obecnie wysokość zarobków pracowników samorządowych jest bardzo nieujednolicona. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego najlepiej zarabiają osoby zatrudnione w urzędach marszałkowskich. Przeciętne wynagrodzenie w 2022 roku wynosiło 7693,73 zł. Najmniej natomiast zarabiali pracownicy starostw powiatowych, a różnica jest spora. Tamtejsza średnia w 2022 roku to już tylko 5973,72 zł.
Okazuje się, że wysokość zarobków zależna jest nie tylko od rodzaju urzędu, ale również od części Polski. Na najwyższe pensje mogą bowiem liczyć pracownicy z Mazowsza i Dolnego Śląska. Na najniższe zaś - z województwa świętokrzyskiego i lubelskiego.
Źródło: Fakt.pl