Polacy latają tam przez cały rok. Wkrótce podróż może być trudniejsza
To jeden z ulubionych kierunków Polaków, podróżujemy tam przez cały rok. Okazuje się, że już niedługo loty do tego europejskiego kraju nie będą tak łatwe do zarezerwowania jak dotychczas. Ryanair zapowiedział cięcia, straci na tym wiele regionalnych lotnisk. W tle oskarżenia o “nadmierne opłaty”.
Ryanair zapowiedział cięcia na te trasy
Podróż w jednym z ulubionych kierunków turystycznych Polaków może zostać wkrótce znacznie utrudniona. To wszystko ze względu na decyzję tanich linii lotniczych, z których często korzystamy w celu zaoszczędzenia niemałej sumy pieniędzy. Okazuje się, że Ryanair zdecydował się od sezonu letniego ograniczyć połączenia z aż siedmioma lotniskami na terenie Hiszpanii.
Chodzi o wszystkie loty do Jerez na południu oraz Valladolid na północy kraju, mniejszy ruch zostanie odnotowany również na portach w Vigo, Santiago, Saragossy, Asturii i Santander. Warto zaznaczyć, że na ten moment irlandzka linia lotnicza jest największą pod względem pasażerów, która działa w Hiszpanii. Jako główny powód wymienia się “nadmierne opłaty” pobierane przez operatora.
Wyjątek w rejestrze PESEL. Tylko jedna kobieta w Polsce nosiła takie imię Bilety kolejowe za grosze na Dzień Babci i Dziadka. Skorzystają nie tylko seniorzyLoty do Hiszpanii mogą być utrudnione
Zapowiedziano łącznie około 18 proc. cięć operacji na hiszpańskich portach lotniczych z poszczególnych regionów, więcej ma być jednak lotów z Madrytu, Barcelony, Malagi i Alicante. Zaplanowano również przekierowanie ruchu do bardziej konkurencyjnych państw, czyli Włoch, Szwecji, Węgier, Chorwacji i Maroka, co potwierdził dyrektor generalny irlandzkich linii lotniczych, Eddie Wilson.
Obliczenia w tej sprawie przeprowadził kataloński dziennik “La Vanguardia”, według których cięcia nie spowodują zbyt wielu szkód na hiszpańskim rynku lotniczym.
Oznacza to, że mimo cięć regionalnych ruch lotniczy w Hiszpanii wzrośnie o 2-3 proc., czyli o ok. dwa miliony pasażerów - przekazano.
Dyrektor generalny Ryanaira dodał również, że hiszpański rząd nałożył na linię niesłuszną karę i nazwał ją "głupią, populistyczną inicjatywą".
Zobacz też: Gigant naftowy zwalnia pracowników. Prawie 5 tys. osób trafi na bruk
Operator hiszpańskich lotnisk ukarał Ryanair
Do nałożenia kary, o której mowa wyżej, doszło pod koniec listopada ubiegłego roku. To wtedy hiszpański rząd zażądał 179 mln euro od pięciu tanich linii lotniczych za stosowanie nieuczciwych praktyk. Najwięcej pieniędzy miał zapłacić właśnie Ryanair. Dodatkowo irlandzki przewoźnik zwrócił również uwagę na dominację operatora hiszpańskich lotnisk — firmy Aena. Zdaniem linii korzysta ona ze “zmonopolizowania rynku”.
W odpowiedzi pojawiło się oświadczenie, w którym nie było zgody na zarzuty ze strony Ryanaira. Podkreślono między innymi, że średnia opłata 10,35 euro za pasażera jest "jedną z najniższych w Europie".
W ubiegłym roku Hiszpania odnotowała rekordową liczbę 94 mln zagranicznych turystów, wiele wskazuje na to, że pojawią się kolejne wzrosty. Grupa Aena poinformowała, że w 2024 r. obsłużyła rekordową liczbę prawie 370 mln pasażerów na wszystkich swoich lotniskach.