Polacy mają nowy hit. Pompy ciepła sprzedają się jak ciepłe bułeczki

Pompy ciepła ukochane przez Polaków

Niepozorne pompy ciepła okazały się prawdziwym hitem zakupowym Polaków. Według danych przedstawionych przez money.pl w 2020 r. Polacy kupili 55,6 tys. pomp ciepła. Co więcej, w porównaniu z rokiem 2019, zainteresowanie tym sprzętem wzrosło o ponad 50 proc. Bardzo mocno wzrosło zainteresowanie w kwestii pomp ciepła służących do ogrzewania centralnego - dane wskazują na ponad 77 proc.

Polacy najchętniej wybierają pompy typu powietrze/woda. W 2017 r. sprzedaż tego rodzaju urządzeń wzrosła pięciokrotnie, natomiast w 2020 r. dwukrotnie. Z 20 tys. kupionych w 2019 r. ilość wzrosła do ponad 42 tys.

Paweł Lachman, prezes PORT PC wskazuje, że pompy ciepła są bardzo podobne w działaniu do klimatyzatorów. Pobierają ciepło z natury (powietrza, gruntów) i oddają do budynków.

Pompy ciepła to rozwiązanie ekonomiczne, które pozwoli zaoszczędzić całkiem sporą sumę pieniędzy. Z danych przedstawianych przez specjalne organizacje wynika, że oszczędności mogą wynieść nawet 70-75 proc. wydatków ponoszonych na ogrzewanie i ciepłą wodę.

Z drugiej strony kosztowny może okazać się proces instalacji pompy ciepła. Zakup urządzenia oraz jego montaż mogą kosztować od 30 tys. zł do 100 tys. zł.

[EMBED-11]

Pompy ciepła z dofinansowaniem

Co więcej pompy ciepła są także bardzo ekologiczne i nie wpływają negatywnie na środowisko. Pompy ciepła nie produkują dymu, ani innych substancji, które mogłyby negatywnie wpłynąć na ekosystem.

Eksperci w rozmowie z money.pl podkreślają, że na zainteresowanie pompami ciepła wzrośnie jeszcze bardziej ze względu na ogłoszenie Europejskiego Zielonego Ładu. Piotr Lachman wyjaśnia, że strategia zaprezentowana przez UE zakłada produkcję energii elektrycznej do 2030 r. w 40 proc. przy użyciu pomp ciepła, a do 2050 r. - 70 proc.

Polski rząd również dofinansowuje wymianę instalacji grzewczej na nieszkodliwą środowisku. Warunkiem otrzymania pieniędzy na pompę ciepła jest posiadanie rocznego dochodu nieprzekraczającego 100 tys. zł.

Choć rynek pomp ciepła wciąż dynamicznie się rozwija, brak świadomości wśród Polaków dotyczący działania urządzeń spowalnia cały proces. W naszym kraju brakuje także naukowców, którzy znaliby się na pompach ciepła.