BiznesINFO.pl Finanse Polacy nie mogą nadążyć ze spłatą zobowiązań. Coraz częściej ogłaszają upadłość
East News

Polacy nie mogą nadążyć ze spłatą zobowiązań. Coraz częściej ogłaszają upadłość

5 lipca 2023
Autor tekstu: Magdalena Madoń

Polacy będący w trudnej sytuacji materialnej coraz częściej zwracają się do sądów z prośbą o ogłoszenie upadłości - podaje “Puls Biznesu”. Od początku roku sądy ogłosiły aż 10,5 tys. upadłości konsumenckich.

Duży wzrost liczby upadłości konsumenckich

Od stycznia do czerwca 2023 roku sądy wydały postanowienia o 10,5 tysiąca upadłościach osób fizycznych, czyli konsumentów. Dla porównania, w analogicznym okresie roku poprzedniego odnotowano ich 7,3 tys. To wzrost o 44 proc. r.d.r.

Jak podaje “Puls Biznesu" do wzrostu liczby upadłości przyczynił się znaczący wzrost kosztów życia.

Nieletni mają długi. Prawnik wskazuje jak uniknąć płacenia zobowiązań finansowych rodziców

Częściej bankrutują mężczyźni

Najmłodsza osoba, która zbankrutowała w 2023 roku miała zaledwie 13 lat, a najstarsza 93 lata. Najwięcej upadłości odnotowano w przedziale wiekowym 40-49 lat ( 26 proc.) i 30-39 lat ( 23 proc.).

W rozmowie z “Pulsem Biznesu” Jarosław "Pulsem Biznesu" Jarosław Nowrotek, prezes Centralnego Ośrodka Informacji Gospodarczej (COIG), podkreśla, że  “upadłość konsumencka jest zjawiskiem całkiem normalnym w zdrowej gospodarce, a w pewnym stopniu nawet pożądanym”, jednak w tym roku ich upadłość szybko rośnie. Prezes przewiduje, że do końca roku liczba upadłości przekroczy 20 tys.

Wysokie zadłużenie Polaków

Według informacji zebranych przez Krajowy Rejestr Długów, Polacy mają obecnie ogromne zadłużenie, które obejmuje różne rodzaje nieopłaconych płatności, takie jak raty kredytów, pożyczki czy rachunki za mieszkanie, energię elektryczną, gaz, telefon, telewizję i Internet. Całkowite zadłużenie wynosi 45,4 miliarda złotych, a średnie zadłużenie przypadające na jedną osobę zarejestrowaną w rejestrze to 19 271 złotych. Według Jakuba Kosteckiego, prezesa firmy windykacyjnej Kaczmarski Inkasso, wzrost cen (inflacja) znacząco wpłynął na zdolność konsumentów do spłaty swoich zobowiązań.

-Początkowo wzrost płac ją przewyższał, ale od sierpnia ubiegłego roku mamy tendencję odwrotną. Jeśli ktoś nie miał oszczędności, a z badań KRD z końca 2021 roku wynika, że wówczas w takiej sytuacji była połowa Polaków, to mógł zacząć tracić płynność finansową. Dotyczy to nie tylko osób spłacających kredyty, których raty zaczęły znacząco rosnąć, ale także tych, których dochody nie były na tyle wysokie, aby sprostać rosnącym cenom towarów i usług. Jeśli nałożyć na to brak dyscypliny w zarządzaniu domowym budżetem, co jest nierzadkim zjawiskiem, na efekty nie trzeba czekać. A właśnie świadomość finansowa i umiejętność gospodarowania pieniędzmi są kluczowe, aby nie doprowadzić do zadłużenia, które często pogłębia się z każdą kolejną pożyczką czy zakupem ratalnym - wyjaśnia Jakub Kostecki w przesłanej informacji prasowej.

Ogromne zmiany w podatku od nieruchomości. Przełomowy wyrok Trybunału Konstytucyjnego
Obserwuj nas w
autor
Magdalena Madoń

Redaktor Biznesinfo. Wcześniej copywriter oraz młodsza księgowa. Absolwentka rachunkowości i controllingu na Uniwersytecie Ekonomicznym w Krakowie. W wolnym czasie bierze czarodziejski flet i gra w orkiestrach dętych.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: Dariusz.dziduch@iberion.pl
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat