Wyszukaj w serwisie
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat
BiznesINFO.pl > Finanse > Polacy nie wymienią już tam pieniędzy. Złożono wniosek o upadłość słynnego kantoru
Marcelina Gancarz
Marcelina Gancarz 10.02.2025 09:36

Polacy nie wymienią już tam pieniędzy. Złożono wniosek o upadłość słynnego kantoru

wniosek o upadłość kantoru
fot. welcomia/Canva

Do wydziału gospodarczego Sądu Rejonowego w Zielonej Górze wpłyną wniosek o ogłoszenie upadłości spółki o ogólnopolskim zasięgu. Afera wokół kantoru zaczęła się już kilka miesięcy temu i budziła wiele kontrowersji. W sprawę zaangażowała się prokuratura oraz Centralne Biuro Śledcze Policji. 

Wniosek o upadłość

Wniosek o upadłość składa dłużnik, taką możliwość ma też każdy z jego wierzycieli osobistych. O upadłości może być mowa w przypadku, w którym stwierdza się niewypłacalność dłużnika, wynikającą z utraty zdolności do wykonywania wymaganych zobowiązań finansowych, a opóźnienia w ich wykonywaniu przekraczają okres trzech miesięcy. 

wniosek o upadłość, fot. kanchanachitkhamma Canva.jpg
wniosek o upadłość, fot. kanchanachitkhamma/Canva

Wnioskodawca jest zobowiązany do uiszczenia zaliczki na poczet wydatków związanych z tokiem postępowania. Dłużnik natomiast powinien złożyć oświadczenie na piśmie, w którym odniesie się do informacji zawartych we wniosku o ogłoszenie upadłości. Jeżeli tego nie zrobi, wniosek zostaje zwrócony, bez wzywania dłużnika do jego uzupełnienia.

W przypadku wspomnianego kantoru wniosek złożył poszkodowany klient. 

Ola Nowak, Olivia Drost, Kamil Bolek, Wojtek Kardyś
Chcesz zostać influencerem w 2025? Ola Nowak, Olivia Drost i Kamil Bolek podpowiadają, czego oczekują odbiorcy
Ważny komunikat dużego banku. Pieniądze Polaków w niebezpieczeństwie Nawet 4183 zł od państwa. 1 marca ruszą wypłaty ważnego świadczenia, dochód nie ma znaczenia

Złożono wniosek o upadłość internetowego kantoru

Złożenie tego wniosku było tylko kwestią czasu. Wcześniej sprawą zaczęła się zajmować prokuratura oraz Centralne Biuro Śledcze Policji. Jeden z poszkodowanych klientów po stwierdzeniu nieskuteczności komornika. W tej sytuacji, jak podaje portal “Puls Biznesu” wierzyciel internetowego kantoru wymiany walut Cinkciarz.pl zdecydował się na podjęcie zdecydowanych kroków. 

O kłopotach Cinkciarza słyszy się już mniej więcej od lipca zeszłego roku. Sprawa nabrała rozgłosu, a nawet znamion skandalu w październiku, kiedy o swoich problemach z transakcjami zaczęli informować aktorzy i osoby znane ze świata show-biznesu. Poznańska prokuratura odnotowała masową liczbę zgłoszeń od klientów spółki, ta jednak twierdziła najpierw, że to kłopoty techniczne, które wkrótce zostaną rozwiązane, a później powoływała się na “zmowę wrogich banków" oraz szkodliwą działalność urzędników. 

Cinkciarz.pl otrzymał niemal 6 mln zł wsparcia z Funduszy Europejskich na innowacyjny projekt bazujący na sztucznej inteligencji i Big Data. Realizacja przedsięwzięcia została jednak wstrzymana przez krzywdzące działania Komisji Nadzoru Finansowego. Postawa urzędników oznacza brak ambicji do rozwoju i stanowi zagrożenie pozycji Polski w globalnym wyścigu technologicznym — informował w styczniu zarząd spółki. 

Cinkciarz.pl
Cinkciarz.pl fot. Rex Features/East News

Niedługo potem do wydziału gospodarczego sądu w Zielonej Górze wpłynął wniosek o ogłoszenie upadłości internetowego kantoru Cinkciarz.pl, o czym poinformował “Puls Biznesu”.  Czy zatem jest szansa na to, że poszkodowani odzyskają swoje pieniądze? 

Szanse klientów na odzyskanie straconych pieniędzy

Z medialnych doniesień wynika, że wniosek wpłyną do sądu 29 stycznia 2025 roku, natomiast 2 lutego w ramach standardowej procedury asesor sądowy Laura Bednarz wezwała wnioskodawcę do wpłaty 8266,30 zł zaliczki na wydatki związane z tokiem postępowania w przedmiocie ogłoszenia upadłości.

Klient wpłacił do kantoru kwotę w polskiej walucie z zamiarem przewalutowania na około 50 tys. euro, jednak transakcja nie została zrealizowana, a spółka nie odpowiedziała na reklamację. Oświadczenie o odstąpieniu od umowy wraz z wezwaniem do zwrotu wpłaconej kwoty w złotych również pozostało bez odzewu ze strony Cinkciarza. 

W takiej sytuacji zabezpieczenie miał wyegzekwować komornik, jednak i tutaj pojawił się problem wynikający z tego, że w grudniu prokuratura zablokowała 328 rachunków bankowych spółki. Wobec tego poszkodowany klient zdecydował się na podjęcie dalszych kroków prawnych. Podobno Cinkciarz deklaruje, że nie ma pojęcia o żadnym wniosku. 

Aktualnie klienci mogą starać się odzyskać fundusze w ramach polubownego dochodzenia roszczeń, złożyć wniosek o udzielenie zabezpieczenia, jednak na tom można więcej stracić niż zyskać, lub od razu zdecydować się na wejście na drogę sądową. Jeśli Cinkciarz ogłosi upadłość, środki zgromadzone na koncie komornika trafią do masy upadłości, to znaczy, że zostaną wykorzystane na pokrycie roszczeń wszystkich klientów Cinkciarza, którzy zgłosili swoją wierzytelność do syndyka.