Polacy o alkoholu na stacjach benzynowych. Przeciwne elektoraty się zgadzają
Coraz bliżej wprowadzenia częściowego zakazu sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych w Polsce. Projekt wprowadzający zakaz sprzedaży w godzinach nocnych już niedługo trafi do Sejmu, tymczasem najnowsze badanie opinii przeprowadzone przez CBOS zdaje się sugerować, że Polacy w większości zaakceptowali już taki rozwój wydarzeń. Duża część z nas opowiada się za wyprowadzeniem alkoholu ze stacji. Zbadano, jak taka akceptacja rozkłada się w poszczególnych elektoratach.
Polska wyprowadza alkohol ze stacji benzynowych
Wiadomo już, że projekt zakazujący sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych nocą, czyli w godzinach 22:00-6:00, jest gotowy. Według słów ministry zdrowia Izabeli Leszczyny z początku trzeciego tygodnia lipca, do Sejmu może trafić już po wakacjach, by zacząć obowiązywać od 1 stycznia 2025 r. Legislacja sobie, co innego opinia społeczna. Tę zbadał ośrodek CBOS, pytając Polaków o ich zdanie. Badanie obrazuje m.in. skalę poparcia koncepcji wyprowadzenia alkoholu ze stacji wśród reprezentantów poszczególnego elektoratu.
Zobacz też: Nowy front walki z alkoholem? Najpierw zniknie, później będzie droższy
Niebywałe słowa o zakazie sprzedaży alkoholu. Sklepy będą się cieszyćPolacy o alkoholu na stacjach benzynowych. Większość na "tak"
Najbardziej ogólne wnioski są jasne: ponad Połowa przebadanych Polaków popiera wyprowadzenie handlu alkoholem ze stacji benzynowych (52 proc.), a większość z tej grupy - 35 proc. - opowiada się za zakazem całkowitym, czyli wykraczającym poza postulowane przez rząd godziny nocne. Pozostałe 17 proc. - wskazuje na model zakazu ograniczonego do godzin nocnych.
Alkohol na stacjach benzynowych. Kto kupuje?
CBOS niuansuje przy tym grupę swoich badanych; sprawdzając nawyki zakupowe. Więcej niż co czwarty przebadany dorosły - 25 proc. - deklaruje, że przynajmniej "od czasu do czasu" zdarza mu się korzystać z dostępności alkoholu na stacji benzynowej, choć z tej grupy niewielu robi to często - zaledwie 1 proc. ogółu klientów. Kto na stacji sięga po alkohol najczęściej? Grupa konsumentów w przedziale wiekowym 25-34 lata: 49 proc. z badanych w tym przedziale, przy 4 proc. z tej grupy - deklarujących, że takie sytuacje są częste.
Grupą wiekową na przeciwnym biegunie konsumenckim - deklarującą najrzadsze korzystanie z dostępności alkoholu na stacjach benzynowych - są osoby starsze, w przedziale wiekowym 65+: jedynie 4 proc. z nich zadeklarowało, że robi takie zakupy.
Wśród wniosków ogólnych, łączących wszystkie przebadane grupy wiekowe, łączy za ot płeć: przynajmniej sporadyczne kupowanie alkoholu na stacji benz. częściej deklarują mężczyźni (40 proc.), niż kobiety (15 proc.).
Skłonności do całkowitego liberalizmu prawnego - sprzeciw wobec jakichkolwiek ograniczeń - w sposób potwierdzający intuicję zgłaszają przede wszystkim osoby młode; 60 proc. w najmłodszej grupie, a zaledwie 23 proc. w grupie najstarszej.
Zakaz sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych w elektoratach partyjnych
Wiek i poglądy polityczne przekładają się w prostej linii na sympatie partyjne. I tak w zdecydowanej większości przeciwnikami zakazywania alkoholu na stacjach benz. są zwolennicy Konfederacji. Najbardziej przychylni ograniczeniom w tym zakresie - wyborcy Lewicy i Koalicji Obywatelskiej. Co ciekawe, sceptycyzm wobec całkowitego ograniczenia dystrybucji alkoholu jest zbliżony w elektoratach Konfederacji i Trzeciej Drogi: 21 do 23 proc.
Nie przegap: To najbardziej "narodowa" partia w Polsce. Nie chodzi o PiS, ani Konfederację
Wszystkie te formacje polityczne zdają się mieć jedną wspólną cechę; podobny odsetek ich wyborców deklaruje zgodę na wprowadzenie wyłącznie nocnego zakazu sprzedaży alkoholu - 14 proc. wśród wyborców Lewicy, 17 proc. PiS, 15 proc. Konfederacji. Najbardziej przychylni projektowi rządowemu są wyborcy Trzeciej Drogi i Koalicji Obywatelskiej: 32 i 21 proc.
Zobacz też: Wojna handlowa w Polsce. Dwóch graczy wydaje miliony, by ściągnąć nas do sklepu. Który więcej?