Polacy żyją coraz dłużej. GUS pokazuje, ile przez to tracimy
Coroczna publikacja tablic średniej długości trwania życia, które opracowuje Główny Urząd Statystyczny, wprost przekładają się na wysokość emerytur, które po uwzględnieniu tego czynnika, wylicza Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Im dłuższe życie, tym większy dzielnik, przez który ZUS podzieli zgromadzoną przez nas kwotę na koncie emerytalnym. We wtorek 30 lipca GUS opublikował nowe tablice średniego trwania życia w ramach corocznego raportu trwania życia.
GUS wystawia "rachunek" za dłuższe życie
Raport GUS stanowi punkt wyjścia do obszernych analiz dot. długości życia Polaków , śmiertelności, jej powodów i zróżnicowanych warunków życia w różnych częściach Polski. Jednym z wniosków, jaki na podstawie przekazanej przez GUS analizy można wyciągnąć, jest coraz gorszy układ, z którego wynikają nasze przyszłe lub obecne emerytury . Dane opublikowane we wtorek 30 lipca obrazują rozwój tendencji coraz dłuższego życia Polaków , czyli coraz mniejszych emerytur. Jednocześnie zwraca uwagę rozdźwięk pomiędzy Polską a krajami zachodnich sąsiadów, których obywatele wciąż żyją dłużej.
Zobacz więcej: Emerytura przestaje istnieć. ZUS o nowym trendzie, to się dzieje w całej Polsce
Coraz dłuższe życie, coraz mniejsze emerytury
Kluczowymi, z punktu widzenia emerytur, tablicami GUS są te dot. trwania życia dla obu płci jednocześnie w 2023 r . W wieku 60 lat (wiek emerytalny dla kobiet) statystyczne dalsze trwanie życia oszacowano na 22, 2 ex. W wieku 65 lat (wiek emerytalny dla mężczyzn) - na 18,24 ex. Ex to współczynnik opisywany przez GUS jako średnia liczba lat do przeżycia (po osiągnięciu tego wieku) .
Te dane zyskują znaczący kontekst dopiero po zestawieniu z danymi z 2022 r. - w pierwszym przypadku, ukończenia 60. roku życia, tablice wskazywały 21,19 ex ., a w drugim - 65. roku życia - 17,50. Stanowi to potwierdzenie dłuższego statystycznego życia Polaków. W 2023 r. przeciętne trwanie życia mężczyzn w Polsce wyniosło 74,7 roku , natomiast kobiet 82 lata . W przypadku kobiet nowe tablice trwania życia przedłużają życie o 9 miesięcy (rdr.), a mężczyzn - o 11 miesięcy.
Jak to wpływa na emerytury? Serwis Business Insider analizuje powyższe dane na modelowym przykładzie zgromadzenia na koncie emerytalnym 500 tys. zł. (tak w przypadku mężczyzn, jak kobiet). Jeśli kobieta przechodziła na emeryturę natychmiast po osiągnięciu wieku emerytalnego (60 lat), jej kapitał dzielony był przez 22 lata (264 miesiące), czyli statystyczną długość życia przewidywaną wówczas. Wtedy jej emerytura sięgała 1,97 tys. zł/mies. W przypadku nowych tablic i średniej długości życia dla obu płci 82 lata: ta sama kwota kapitału początkowego da już 1,89 tys. zł.
W przypadku mężczyzn aktualizacja tablic trwania życia powoduje, że gdyby nowy emeryt z kapitałem w ZUS 500 tys. zł, osiągając wiek 65 lat, przechodził na emeryturę w 2023 r, dostałby 2,38 tys. zł , podczas gdy obecnie byłoby to już tylko 2,28 tys. zł. Zmienia się dzielnik, maleją emerytury.
Warto przy tym dodać, że ZUS korzysta z nowych tablic już od 1 kwietnia br. Wówczas biuro urzędu podało jeszcze jeden przykład: 60. latki, która zgromadziła na koncie 700 tys. zł. Po uwzględnieniu różnic kobieta traciła ok. 103 zł, a mężczyzna (65 lat) przy tym samym kapitale - 136 zł mniej.
Więcej: Jak wyliczyć staż pracy do emerytury? Tak robi to ZUS
Mężczyźni żyją krócej. Wciąż odstajemy od reszty Europy
GUS, poza wnioskami emerytalnymi, dostarcza danych dot. utrzymującej się, międzynarodowej, tendencji dłuższego życia kobiet, niż mężczyzn. W Polsce jednak ten trend jest wyraźniejszy.
Skala tego zjawiska jest natomiast znacznie większa niż w większości krajów europejskich.
W latach 90. różnica malała (w 1991 r. – 9,2 roku; w 2001 – 8,2 roku), ale pierwsza dekada XXI wieku przyniosła wzrost do 8,7 r. (w latach 2006-2008). Do 2014 r. spadła nieznacznie poniżej 8 lat, żeby do 2020 r. utrzymywać się na zbliżonym poziomie.
Natomiast w ostatnich trzech latach obserwowane było zmniejszanie się tej różnicy. W 2023 r. wyniosła ona 7,3 roku - podaje w opracowaniu GUS.
Gdyby warunki umieralności utrzymywały się na poziomie obserwowanym w 2023 r., to 18 lat nie dożyłoby 0,7 proc. mężczyzn urodzonych w tym roku (w 1990 r. – 3,0 proc.) i 0,6 proc. kobiet (w 1990 r. – 2,2 proc.).
Pandemia
Przeciętne trwanie długości życia zaliczyło też dołek po pandemii od 2020 r. W porównaniu do roku 2019 - o średnio ponad 2 lata w przypadku obu płci.
Ta niekorzystna tendencja uległa odwróceniu w 2022 r. i trwanie życia ponownie wzrosło (w porównaniu do 2021 r. o 1,7 roku dla mężczyzn i 1,4 dla kobiet), jednak dla obu płci było wciąż niższe o 0,7 roku niż w 2019 r - czytamy.
Kolejne odbicie widać już w 2023 r. - do 74,7 roku dla mężczyzn i 82 dla kobiet. Tym samym to, jak dotąd, najwyższa odnotowana w Polsce średnia długość życia.