Polak z Bytomia zdobył najwyższy szczyt Afryki. Nikt nie dokonał tego w taki sposób
Krzysztof Drabik pochodzi z Bytomia, jest barmanem, laureatem nagrody publiczności siódmej edycji programu Mam Talent, wielokrotnym mistrzem Polski i Europy w sztuce flair, czyli sztuce barmańskiej w stylu wolnym. W połowie lipca mężczyzna zdobył Kilimandżaro, czyli najwyższy szczyt Afryki i jednocześnie jedyne miejsce na kontynencie, gdzie śnieg jest całoroczny. Dokonał tego w wyjątkowy sposób – żonglując. Wszystko to w szczytnym celu.
Krzysztof Drabik zdobył Kilimandżaro
15 lipca o godz. 7:30 rano Krzysztof Drabik wraz ze swoim zespołem zdobył “Dach Afryki”, o czym poinformował w swoich mediach społecznościowych. Nigdy wcześniej nikt nie dokonał tego w taki sposób, czyli żonglując butelkami. Głównym motorem i dialogiem jaki toczyłem sam ze sobą podczas tej wyprawy i w tą ostatnią zimną noc podczas mijających moje oczy butelek, była bezgraniczna miłość do swojej rodziny , która nie pozwalała mi się poddać… i przetrwać w tym bólu barków, nadgarstków, karku i oczu które tej nocy miały inne… oblicze – napisał Krzysztof Drabik na swoim Facebooku. Wędrówka od początku bram Parku Kilimanjaro do wejścia na wysokość 5895 m n.p.m. trwała 5 dni.
Ceny w Chorwacji poszły w górę. „Nasz kraj nie był gotowy na wprowadzenie euro”Wyjątkowe wejście, wyjątkowy cel
Bytomianin zdobył Kilimandżaro, aby pomóc potrzebującym. Krzysztof Drabik jest bowiem inicjatorem zbiórki i akcji Kilimanjaro Help Furaha 2023, która zakłada zebranie 589 500 zł (kwota jest nieprzypadkowa, szczyt mierzy 5895 m n.p.m), aby pomóc wybudować pierwsze centrum rehabilitacyjne w Afryce wspierające dzieci z autyzmem i zespołem Downa.
Każde dziecko potrzebuje jedzenia, miłości, zdrowia, zabawy i edukacji każdego dnia, także kenijskie dzieci z autyzmem, porażeniem mózgowym, Zespołem Downa i dysleksją. Często te dzieci są w Kenii zapomniane przez rodziny i społeczności – piszą organizatorzy zbiórki.
Udało się do samego szczytu wykonać to, co założyłem, jestem potwornie zmęczony, ale niesamowicie szczęśliwy, że wszyscy są już bezpiecznie na dole. To była najtrudniejsza noc w moim życiu, ale walczyłem dzielnie, bo wiedziałem jak bardzo Bytom trzyma kciuki za powodzenie tej szczególnej akcji charytatywnej – powiedział Krzysztof Drabik po zdobyciu Kilimandżaro (cyt. www.bytom.pl).
Rekordy w celach charytatywnych
Bytomianin wszystkie swoje rekordy wykonuje właśnie w celach charytatywnych, gdyż to one dają mu wielką siłę podczas ich dokonywania. Mężczyzna m.in. 2-krotnie przeżonglował linię Bałtyku po piasku na pełnym dystansie od Świnoujścia do Gdańska (ok. 500 km, łącznie 1000), wszedł po schodach, żonglując, na 10 najwyższych budynków w Warszawie w 5 godzin i wykonał najwyższą żonglerkę w Europie na szczycie Mont Blanc. Dzieci z fundacji Help Furaha od dawna są bardzo ważne dla Krzysztofa Drabika – to dla nich kilka lat temu wziął udział w rekordzie 100 kilometrów ciągłej żonglerki z centrum Furaha na równik ziemi.