Już pewne, rząd przyznał dodatkowe pieniądze policjantom. Naprawdę spore sumy

Policja długo walczyła o pieniądze

Policja nie może strajkować. Według art. 19 ustawy o rozwiązywaniu sporów zbiorowych (Dz.U.2020.123 t.j.) niedopuszczalne jest zaprzestanie pracy w wyniku akcji strajkowych na stanowiskach pracy, urządzeniach i instalacjach, na których zaniechanie pracy zagraża życiu i zdrowiu ludzkiemu lub bezpieczeństwu państwa. Mimo to dwa lata temu funkcjonariusze policji zdecydowali się na masowe odejście na zwolnienia lekarskie.

Policja zdecydowała się wówczas na zorganizowanie demonstracji, która okazała się być największą w historii. W efekcie funkcjonariuszom policji udało się uzyskać 1 tys. zł podwyżki pensji oraz zapewnienia rządzących o realizacji innych postulatów wysnuwanych przez policję. Przypomnijmy, że ta akcja policji wprawiła w osłupienie całe Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji.

Policja może liczyć na dodatki do pensji

Policja także w tym roku może liczyć na dodatek do pensji. Sejm właśnie uchwalił dodatek za doświadczenie będący wynagrodzeniem tych funkcjonariuszy, którzy pozostaną w służbie mimo nabycia prawa do emerytury (po 25 latach służby). Dodatek do pensji dla policjantów będzie wynosił 1,5 tys. zł. - Jeśli więc zapłacimy im 1,5 tysiąca złotych lub nawet 2,5 tysiąca złotych to budżet i tak zyska. Ten sam budżet zresztą, gdyż emerytury także są wypłacane z budżetu policyjnego - mówi w rozmowie z TVN24 urzędnik MSWiA.

Policjanci, którzy służą od 28 lat i 6 miesięcy i mają już pełną wysługę emerytalną otrzymają 2,5 tys. zł dodatku. - To się musi opłacać budżetowi państwa. Funkcjonariusze będą dalej pracować dla państwa, a nie tylko pobierać emerytury. Można wręcz powiedzieć, że to oszczędność dla budżetu. [...] Chcemy także, by doświadczonym policjantom opłaciło się zostawać w służbie, bo ktoś młodych musi uczyć rzemiosła - powiedział rozmówca TVN24 z Komendy Głównej Policji.

<