Policja przestrzega kierowców. Za źle odśnieżone auto grożą wysokie mandaty
Choć w prawie drogowym nie ma przepisu, który bezpośrednio nakazuje odśnieżenie samochodu, to jednocześnie znajduje się w nim informacja o obowiązku zadbania o takie utrzymanie pojazdu, by nie zagrażało bezpieczeństwu uczestników ruchu. Dlatego za nieodśnieżenie auta policja kara mandatami różnej wysokości — od 300 do nawet 3 tys. zł. Tak wysoka kara grozi za śnieg zalegający na przedniej szybie — informuje Money.pl
Chodzi o bezpieczeństwo
Nieodśnieżenie samochodu wpisuje się w niewłaściwe utrzymanie pojazdu (przepis definiujący ten stan określono w art. 66 ust. 1 pkt. 1 ustawy Prawa o ruchu drogowym).
Dlatego przy obecnych warunkach pogodowych obowiązkiem każdego kierowcy jest usunięcie śniegu i lodu z szyb, dachu, lusterek, tablicy rejestracyjnej czy też nadwozia pojazdu. Podróżowanie nieodśnieżonym samochodem może powodować trudności dla kierowcy — z rozpoznaniem sytuacji na drodze i dla pieszych czy innych kierujących — spadające pokrywy lodu, zwłaszcza z dachów samochodów ciężarowych, są powodem wielu wypadków.
Nie odśnieżysz i zapłacisz
Rozkład mandatów za nieodśnieżenie określonych partii samochodu wygląda następująco:
nawet 3 tys. zł za śnieg bądź lód zalegający na przedniej szybie,
500 zł i 8 punktów karnych za ośnieżone lub zabłocone tablice rejestracyjne,
300 zł i 8 punktów karnych za nieodśnieżone reflektory.
Wyższe mandaty to efekt nowelizacji Prawa o ruchu drogowym. Nowy taryfikator punktów karnych oraz podwójne mandaty dla kierowców-recydywistów obowiązują od września.