Polska podpisała z Koreą Południową dużą umowę zbrojeniową
Minister obrony i wicepremier Mariusz Błaszczak podpisał umowy na zakup czołgów K2 oraz samobieżnych armatohaubic K9 od Korei Południowej.
Coraz bliższa współpraca wojskowa z Koreą Południową
W lipcu br. wicepremier Mariusz Błaszczak zatwierdził umowy ramowe zawierane z Koreą na zakup sprzętu dla Wojska Polskiego. Kontrakty na czołgi K2, haubice K9 i samoloty FA-50 to jedno z najważniejszych i największych polskich zamówień obronnych w ostatnich latach – poinformowało MON na swoim koncie na Twitterze.
Koszt jednego K2 Black Panther wynosi 8,3 mln dolarów. Koncern Hyundai zaproponował polskiej armii dostosowany do jej potrzeb model K2 wraz z pełnym transferem technologii.
Ceremonia podpisania umów miała miejsce w 20. Brygadzie Zmechanizowanej w Morągu. Zgodnie z umową koncern Hyundai Rotem, w latach 2022-25 dostarczy do Polski 180 jednostek sprzętu.
Oprócz samego sprzętu, polska armia otrzyma pakiet logistyczny i szkoleniowy, a także zapas amunicji.
„To, co osiągnęliśmy z naszym koreańskim partnerem, jest imponujące. W krótkim czasie osiągnęliśmy bardzo wiele. Pierwsze egzemplarze zamówionych czołgów i haubic trafią do Wojska Polskiego jeszcze w tym roku. W ten sposób wzmacniamy obronność polski. Wyciągamy wnioski z tego, co dzieje się za naszą wschodnią granicą. Wiemy, że kluczowe dla bezpieczeństwa jest rozwijanie wojsk pancernych oraz artylerii - powiedział Błaszczak
Poinformował on również, że umowy dotyczące czołgów K2 z pakietem opiewają na kwotę 3,37 mld dolarów. Zakup armatohaubic K9 z pakietem będzie nas kosztował 2,4 mld dolarów.
W 2022 roku Polska podpisze również umowy dotyczące południowokoreańskich samolotów FA50. Pierwsze 12 egzemplarzy trafi do Polski już w przyszłym roku.