Polska przejmuje prezydencję w UE. „Bezpieczeństwo, Europo!”
Przez najbliższe pół roku Polska stać będzie na czele Rady Unii Europejskiej. Nasze przewodnictwo przypada na wyjątkowo trudny czas dla całej Europy i wiąże się z kluczowymi wyzwaniami dla bezpieczeństwa całego regionu. Dlatego to właśnie na siedmiu kluczowych punktach związanych z bezpieczeństwem Polska planuje się skupić. Jakie one są i czym w ogóle jest prezydencja?
Polska na czele UE
Polska już po raz drugi w historii obejmuje przewodnictwo w Radzie Unii Europejskiej. Poprzednio pełniła tę rolę w drugiej połowie 2011 roku, a premierem, tak jak obecnie, był Donald Tusk. Chociaż formalne objęcie prezydencji miało miejsce 1 stycznia, główne uroczystości inaugurujące polską prezydencję zaplanowano na 3 stycznia. W Warszawie odbędzie się gala w Teatrze Wielkim Operze Narodowej z udziałem przewodniczącego Rady Europejskiej Antonio Costy. W Brukseli, dla podkreślenia tego momentu, na budynku Rady UE zawisną polskie barwy.
Co to wszystko oznacza jednak w praktyce i czym właściwie jest prezydencja?
Coś dziwnego połączyło Polaków. Nieoczekiwana zmiana po raz pierwszy od 14 latPrezydencja w pigułce
Na stronach Komisji Europejskiej można przeczytać, że prezydencja to funkcja sprawowana przez całe państwo członkowskie. Członek rządu państwa sprawującego prezydencję przewodniczy posiedzeniom Rady UE. Ministrowie z 27 krajów spotykają się w Radzie UE, aby analizować i uzgadniać prawo, które będzie stosowane w całej UE.
W dyskusjach uczestniczą ministrowie z właściwego resortu. Jeśli przedmiotem rozmów są na przykład przepisy dotyczące środowiska, dyskutują ministrowie środowiska ze wszystkich państw. Krótko mówiąc, rotacyjna prezydencja przewodniczy pracom Rady UE.
Prezydencja pilnuje w Radzie UE czterech spraw:
● Ciągłości działań UE,
● należytego stanowienia prawa,
● współpracy między państwami członkowskimi,
● współpracy i koordynacji działań z pozostałymi instytucjami UE.
Rolę tę można porównać do roli gospodarza przyjęcia, który dba, aby wszyscy goście dobrze się czuli: mogli podczas posiłku wygłaszać odmienne opinie, ale opuszczali przyjęcie w dobrych stosunkach i z poczuciem wspólnej misji.
Prezydencja w Radzie UE to funkcja niezbędna dla stabilności i funkcjonowania UE. Prezydencję sprawuje cały kraj, a nie pojedyncza osoba. System rotacyjnej prezydencji sięga początków integracji europejskiej. Przez pół roku jedno z 27 państw członkowskich staje w centrum politycznej uwagi i dba o sprawny przebieg większości prac UE. Praca prezydencji bezpośrednio wpływa na życie 440 mln ludzi – czytamy na stronie Komisji Europejskiej.
Sprawowanie prezydencji przypada zaledwie raz na trzynaście i pół roku.
Siedem razy bezpieczeństwo
Główną osią polskiego przewodnictwa pod hasłem „Bezpieczeństwo, Europo!” będą kwestie związane z szeroko rozumianym bezpieczeństwem. Polska zaprezentowała siedem priorytetowych wymiarów: militarny, ochronę granic i ludności, informacyjny, ekonomiczny, energetyczny, żywnościowy oraz zdrowotny. Na polu bezpieczeństwa militarnego prezydencja skupi się na wzmocnieniu gotowości obronnej UE, zwiększeniu nakładów na obronność i wspieraniu kluczowej infrastruktury, takiej jak Tarcza Wschód czy Bałtycka Linia Obrony. Priorytetem będzie także współpraca z NATO oraz kluczowymi partnerami spoza UE, jak USA czy Wielka Brytania.
W obszarze ochrony granic Polska zapowiada na przykład działania na rzecz ograniczenia nielegalnej migracji, poprawy funkcjonowania strefy Schengen oraz zwalczania międzynarodowych siatek przestępczych. Bezpieczeństwo informacyjne będzie obejmować walkę z dezinformacją, cyberzagrożeniami oraz rozwój bezpiecznych usług cyfrowych.
Polskie przewodnictwo w kluczowym czasie
Rola państwa przewodniczącego w Radzie UE ewoluowała od czasu wejścia w życie traktatu lizbońskiego w 2009 roku. Utworzenie Rady Europejskiej z własnym przewodniczącym, którym był m.in. Donald Tusk, zmieniło dotychczasowe zadania prezydencji. Główne cele to teraz organizacja prac unijnych, budowanie konsensusu między państwami członkowskimi i wspieranie procesu legislacyjnego. Polska będzie musiała zmierzyć się z kluczowymi tematami dotyczącymi m.in. nowych przepisów unijnych, rozszerzenia UE oraz sankcji.
Nasza prezydencja w Radzie UE przypada na wyjątkowo trudny moment dla Europy, pełen wyzwań związanych z bezpieczeństwem, zmianami gospodarczymi i transformacją energetyczną. Wzmacniając współpracę w tych obszarach, Polska chce odgrywać istotną rolę w budowaniu odporności i spójności Wspólnoty.