Polski były miliarder zatrzymany przez prokuraturę. Nie przyznaje się do winy
Twórca sieci sklepów spożywczych MarcPol, były miliarder i jeden z najbogatszych Polaków Marek M. został w poniedziałek aresztowany. Prokuratura postawiła mu zarzuty oszustw wobec kontrahentów i banku, ale zatrzymany nie przyznaje się do winy.
Informację o ujęciu Marka M. podał dzisiaj "Puls Biznesu". Wcześniej były miliarder zapewniał na łamach gazety, że zarzuty wobec niego są bezzasadne.
Nie pierwsze aresztowanie Marka M.
Jak przypomina money.pl, do pierwszego aresztowania Marka M. doszło już w ubiegłym roku, a sprawa dotyczyła budowy galerii handlowej w Podkowie Leśnej pod Warszawą. Biznesmen został jednak zwolniony z aresztu po wpłacie 350 tys. zł kaucji.
MarcPol utonął w długach
Sieć marketów MarcPol ogłosiła upadłość w 2016 r. W momencie upadłości długi znacznie przewyższały majątek spółki.
Podczas prowadzenia dochodzenia okazało się jednak, że spółka była dużo bardziej zadłużona, niż się pierwotnie spodziewano. Sumę wierzytelności wyliczono na 215 mln zł. MarcPol nie spłacił zobowiązań wobec ponad 700 kontrahentów, pisze money.pl.
Już teraz wiadomo, że nie każdy odzyska swoje pieniądze. Wśród instytucji, które otrzymają zwroty znajdzie się m.in. ZUS.