Potężny przelew dla Polski. Unia wypłaci miliardy złotych, ale części dalej nie odzyskaliśmy
Szefowa resortu funduszy i polityki regionalnej, Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, przekazała “świetną wiadomość”. Na platformie X opublikowała wpis, który ma być zapowiedzią kilkudziesięciu miliardów złotych dla Polski. Tym razem ministra nie wspomina jednak o odrzuconej ustawie, która kosztowała krajowy budżet 7,3 mld euro.
2025 rokiem wielkich inwestycji? Szefowa resortu pęka z dumy
Jeszcze pod koniec listopada ministra Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz potwierdziła, że ważna reforma zapowiadana przez rząd od kilku miesięcy finalnie trafiła do kosza. Wprowadzenie oskładkowania umów cywilnoprawnych zostało wstrzymane decyzją premiera Donalda Tuska, co dla Polski oznaczało nie tylko brak zmian dla osób zatrudnionych na umowie zlecenie i umowie o dzieło.
Przede wszystkim spowodowało to, że Komisja Europejska wstrzymała się z wypłatą 7,3 mld euro. Mimo to szefowa resortu podkreśliła, że w tym roku Polska uzyskała rekordową sumę dotacji, a teraz zapowiedziała kolejne pieniądze z UE. A co z brakującymi funduszami?
Ikona motoryzacji nie żyje. To nazwisko zna każdy Po tym komunikacie seniorzy wpadli w panikę. ZUS tłumaczy; to nie pomyłkaMinistra funduszy potwierdza: “Podpisałam 4. i 5. wniosek z KPO
Święta, święta i po świętach! Ale mam świetną wiadomość. Właśnie podpisałam 4. i 5. wniosek z KPO. To kolejne około 30 mld zł. dla Polski — czytamy we wpisie na profilu Katarzyny Pełczyńskiej-Nałęcz na platformie X.
Szefowa resortu funduszy i polityki regionalnej podkreśliła, że Polska złożyła już pięć z dziewięciu planowanych wniosków. Między innymi właśnie z tego powodu nadchodzący 2025 rok “zapowiada się jako czas wielkich inwestycji”. Ministra dodała, że z Krajowego Planu Odbudowy ma zostać zainwestowanych ponad 90 mld złotych.
Przypomnijmy, że zadaniem Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększenia Odporności jest wzmocnienie polskiej gospodarki, w tym przyspieszenie wzrostu gospodarczego i zwiększenie zatrudnienia. W ramach realizacji określonych celów Polska może liczyć zarówno na preferencyjne pożyczki, jak i bezzwrotne dotacje z Unii Europejskiej. I właśnie te “określone cele” w ostatnim czasie okazały się problemem.
“Nie” dla oskładkowania umów cywilnoprawnych. Co z brakującymi funduszami?
Na realizację projektu zmian w oskładkowaniu umów cywilnoprawnych zgody nie wyraził Donald Tusk, tym samym wstrzymując dalsze działania w tym zakresie. Przyczyną miało być znaczące zmniejszenie realnych zarobków osób z taką umową. Ze względu na wagę tej ustawy jako kamienia milowego KPO, Komisja Europejska wstrzymała się z wypłatą 7,3 mld euro.
Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz zapewnia jednak, że już przygotowano trzy alternatywne wersje zmian, które pozwolą na korzystniejsze wyliczanie stażu pracy i zwiększenie środków na PIP. Szefowa resortu nie podała jednak szczegółów tych propozycji.
Obecnie KPO składa się z 57 inwestycji i 54 reformy. Polska ma otrzymać w sumie 59,8 mld euro (257,1 mld zł) z tego tytułu, w tym 25,27 mld euro w ramach dotacji. Ponad 44 proc. budżetu przeznaczone jest na cele klimatyczne, a kolejne 21,28 proc. na transformację cyfrową. Do tej pory UE wypłaciła już 67 mld euro, które mają zostać w większości przeznaczone na utworzenie nowych miejsc w żłobkach, szybki Internet, ocieplenie budynków, budowę elektrowni wiatrowych oraz modernizację sieci elektrycznych.
Czytaj więcej: ZUS kontroluje rodziców, którzy złożyli ten wniosek. Sprawdzają to co miesiąc