Prezydent chce przemeblować Polskę. Prosi premiera Tuska o nowe województwa na mapie kraju
16 województw, 314 powiatów i 66 miast na prawach powiatu, 2477 gmin, w tym miejskie, miejsko-wiejskie i wiejskie. Tak na mapie administracyjnej wygląda Polska, ale dopiero od 1 stycznia 1999 r. Od roku 2000 do 2024 propozycji zmian tego modelu było wiele, do listy wnioskujących właśnie dopisał się… prezydent. Napisał list do premiera Donalda Tuska z wnioskiem o przemeblowanie Polski.
Prezydent pisze do premiera: zmieńmy Polskę. Nowe województwa na mapie
Prezydent Włocławka Krzysztof Kukucki (Lewica) opublikował założenia wniosku, z którym zwrócił się do premiera Donalda Tuska. Kukucki, jak czytamy, zaproponował administracyjne “przemeblowanie” Polski, tym samym zerwanie z - obowiązującym od 1999 r. - modelem, zakładającym trójstopniowy podział na województwa, powiaty i gminy. Kukucki powołuje się przy tym na raport dra Łukasza Zaborowskiego, opublikowany przez Instytut Sobieskiego (think tank) we wrześniu 2023 r. Do raportu dra Zabrorowskiego jeszcze wrócimy, ale w skrócie; jednym z głównych postulatów publikacji jest przywrócenie podmiotowości JST (gminom), które na transformacji z 1999 r. straciły - najpierw tytuł “stolicy”, a później całą resztę, w konsekwencji centralizacji wokół największych ośrodków; inwestorów, mieszkańców, ośrodki kultury, szkolnictwo wyższe.
Zobacz też: Inwestor zdecyduje o polityce miasta. Profesor z Krakowa przerwał panel, zażądał dodatkowych uprawnień
Polska straci imigrantów. "Brain-waste" to dramat, zbliżamy się do Grecji, Włoch i HiszpaniiNowe "rozbicie dzielnicowe". Prezydent chce zmiany podziału administracyjnego
Transformacja gospodarcza to jedno, drugie - zmiany administracyjne, które z 49 głównych ośrodków miejskich, zrobiły 16 - które ekonomicznie skupiają obecnie większość potencjału poszczególnych województw. Mapa Polski jeszcze z 1998 r. wyglądała inaczej, zamiast 16 miast wojewódzkich, można było wyszczególnić aż 49; swój własny obszar terytorialny posiadały takie JST jak Siedlce, Leszno, Kalisz, Ciechanów, Nowy Sącz czy Piotrków Trybunalski.
22 województwa, zamiast 16. Prezydent chce zmian
Na tej mapie znajdował się także Włocławek, którego prezydent, a wcześniej radny, apeluje do Donalda Tuska o nowy model.
Mnóstwo miast z całego kraju, które wcześniej miało status miast wojewódzkich zmaga się do dzisiaj z kryzysem społeczno-ekonomicznym. […] W obecnym układzie administracyjnym, czyli 16 województw, miasta średniej wielkości tracą na znaczeniu i atrakcyjności, a ludność masowo migruje do miast wojewódzkich.
Przy czym Kukucki nie apeluje wprost o powrót do rozwiązania z 1975 r., a wdrożenie jednego z modelu zaproponowanego przez dra Łukasza Zaborowskiego. Kukucki wymienia tu cztery warianty, opowiadając się za “nr 3”.
Ekspert zaproponował 4 warianty zmiany układu województw. Dla mnie oraz dla Włocławka najlepszym byłby wariant nr 3 tzw. "równoważący". Zakłada on istnienie 22 województw - w tym województwa włocławsko-płockiego. Każde z województw (poza Warszawą) nie przekracza 2,5 mln ludności, co pozwala na zrównoważenie rozwoju całego kraju.
Zobacz też: Mieszkanie prawem? Starcie deweloperów z naukowcami: "aktywiści zrobili dużo złego"
Zapowiedział, że jest gotowy, by współpracować nad podobnym rozwiązaniem z rządem i innymi samorządowcami - “na rzecz zniwelowania różnic w rozwoju naszego kraju”.
22 województwa. Co tak naprawdę zakłada plan Zaborowskiego?
W publikacji Instytutu Sobieskiego wariant 3 “równoważący” zakłada powołanie 22 województw: na mapie pojawiłyby się takie ośrodki jak województwo warszawskie, lubelsko-podlaskie, krakowskie czy piotrkowsko-częstochowskie. Z mapy zniknęłoby np. województwo opolskie, w jego miejsce powstałoby górnośląskie. Liczba ludności w każdym takim ośrodku miałaby nie spadać poniżej 1 mln i nie przekraczać 3,7 mln (warszawskie).
UJAWNIAMY: Tak upadł Polski Bezwarunkowy Dochód Podstawowy. Tylko u nas!