Złożono projekt komisji weryfikacyjnej ds. polityki energetycznej Polski. PiS chce zbadać rosyjskie wpływy
PiS chce powołania państwowej komisji ds. badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne Polski w latach 2007-2022 – poinformował w czwartek 1 grudnia poseł tejże partii Kazimierz Smoliński. Ideę stworzenia komisji przedstawili w poniedziałek premier Mateusz Morawiecki i prezes PiS Jarosław Kaczyński. Komisja będzie miała prawo m.in. uchylać decyzje administracyjne wydane w wyniku wpływów rosyjskich oraz karać nałożeniem zakazu pełnienia funkcji publicznych nawet do 10 lat.
Komisja weryfikacyjna zbada wpływ Rosjan
Chcemy, żeby przez komisję ds. badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne RP została zbadana cała kadencja poprzedniego rządu i siedem lat obecnej koalicji – tłumaczył w Sejmie poseł PiS Kazimierz Smoliński.
Kontrolą zostaną objęte lata 2007-2022. Zadaniem komisji byłoby sprawdzenie, czy funkcjonariusze państwowi wydając decyzje dot. bezpieczeństwa wewnętrznego Polski w zakresie energetyki, nie byli pod wpływem Rosjan i tym samym nie dopuścili się przestępstw w rozumieniu kodeksu karnego. Kontrola obejmie też członków zarządów, pracowników, syndyków spółek Skarbu Państwa oraz spółki, na które Skarb Państwa ma wpływ.
Możliwości i założenia komisji
Komisja weryfikacyjna ma mieć charakter quasi administracyjny. Będzie ją tworzyć dziewięciu członków wybieranych i odwoływanych przez Sejm – mogliby to być zarówno posłowie, jak i eksperci. Przewodniczącego komisji ma wskazywać premier. Wszyscy członkowie będą mieli rangę sekretarzy stanu.
Komisja będzie miała prawo uchylać decyzje administracyjne, które wydano pod wpływem Rosjan, cofnąć i zakazać otrzymania poświadczenia bezpieczeństwa na 10 lat oraz nałożyć nawet dziesięcioletni zakaz sprawowania funkcji publicznych.
Wzorem dla organu ds. polityki energetycznej jest komisja, która zajmowała się warszawską reprywatyzacją.
Przypomnijmy, że o powołaniu komisji – ale śledczej – mówili również przedstawiciele opozycji. Jednak zdaniem Marka Suskiego z PiS komisja weryfikacyjna będzie miała szersze uprawnienia.
„Umowy pisane krwawym atramentem”
O idei powołania państwowej komisji weryfikacyjnej ds. polityki energetycznej Polski mówili w poniedziałek 28 listopada premier Mateusz Morawiecki i prezes PiS Jarosław Kaczyński. Zdaniem Morawieckiego umowy zawierane przez poprzedni rząd w latach 2007-2015 były niekorzystne dla Polski i doprowadzały do uzależnienia się od Rosji.
Te umowy były podpisane krwawym atramentem – dodał premier.