Ministerstwo Sprawiedliwości z kontrowersyjnym pomysłem. Prokuratura będzie mogła zająć majątek niewinnego, wystarczy podejrzenie
Prokuratura będzie mogła przejąć majątek na podstawie domniemania, że pochodzi on z przestępstwa - takich zmian w przepisach chce Ministerstwo Sprawiedliwości. Aby odzyskać zabrane dobra, to obywatel będzie musiał udowodnić, że zdobył go w sposób legalny, na przykład przez dostarczenie faktur VAT potwierdzających zakup.
Prokuratura zajmie posiadłości?
Jak wskazuje portal Interia, dotychczas prokuratura mogła zająć majątek dopiero, gdy właścicielowi udowodniono, że pochodzi on z przestępstwa. Według przygotowywanej w Ministerstwie Sprawiedliwości nowelizacji, prokurator będzie mógł zająć dobra na podstawie przypuszczeń. Organizacje zajmujące się prawami przedsiębiorców biją na alarm - wskazują, że to złamanie podstawowych praw obywateli, także tych zagwarantowanych w Konstytucji. Nowe prawo zakłada także, że podczas trwania czynności procesowych, gdy majątek będzie pod zarządem prokuratury przedsiębiorca nie będzie miał do niego dostępu. Oznacza to, że właściciel nie będzie mógł wykonywać inwestycji, dysponować kapitałem i aktywami - w przypadku zwłoki w śledztwie może to doprowadzić do upadku wielu spółek.
Ekspert od prawa, Robert Nogacki z kancelarii Skarbiec, którego cytuje portal Money.pl wskazuje, że takie prawo, gdyby zostało uchwalone, przenosi ciężar odpowiedzialności dowodu na obywatela, co w państwie prawa jest niedopuszczalne. Ponadto prawnik zaznacza, że część przedsiębiorców w obawie o opresyjność polskiego państwa nie będzie rejestrowała swoich spółek w kraju. Biznesmeni w obawie przed bezzasadną konfiskatą majątku mogą zakładać swoje firmy w takich krajach jak np. Cypr, czy Szwajcaria lub Malta - a co za tym idzie także tam będą opłacać swoje podatki.