Wyszukaj w serwisie
polska i świat praca handel finanse Energetyka Eko technologie
BiznesINFO.pl > Praca > Przedsiębiorcy pod lupą Inspekcji Pracy. Kontrole obejmą tarcze i warunki sanitarne w firmach
Radosław Święcki
Radosław Święcki 23.05.2021 02:00

Przedsiębiorcy pod lupą Inspekcji Pracy. Kontrole obejmą tarcze i warunki sanitarne w firmach

Wziąłeś tarczę, czeka cię kontrola
Biznes Info

Przedsiębiorcy pod lupą Państwowej Inspekcji Pracy. Nowa szefowa instytucji Katarzyna Łażewska-Hrycko w wywiadzie dla “Pulsu Biznesu” zapowiedziała, że kontrole dotyczyć będą wykorzystania środków przyznanych w ramach tarczy antykryzysowej. Inspekcja planuje przeprowadzić w tym roku ponad 50 tys. kontroli.

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Państwowa Inspekcja Pracy skontroluje firmy, które skorzystały z tarczy antykryzysowej

  • Czego konkretnie mogą dotyczyć kontrole

  • W jakiej sytuacji według szefowej PIP należy od razu karać firmę mandatem

Skorzystałeś z tarczy antykryzysowej? Kontrola cię nie ominie 

Tarcza antykryzysowa to uruchomiony wiosną zeszłego roku pakiet rozwiązań pomocowych dla firm poszkodowanych w związku z wprowadzeniem restrykcji wskutek pandemii koronawirusa. Z kolejnych odsłon tarczy skorzystały miliony polskich przedsiębiorstw. Co z przyznaną pomocą zrobiły? Sprawdzi to teraz Państwowa Inspekcja Pracy, która planuje kontrole w tym zakresie.

Kontrole zapowiedziała w rozmowie z “Pulsem Biznesu” Katarzyna Łażewska-Hrycko, szefowa Państwowej Inspekcji Pracy. 

- Sprawdzimy, jak pracodawcy poradzili sobie z tarczami antykryzysowymi - zapowiada szefowa Inspekcji, dodając, że instytucja skontroluje m.in. czy przekazana firmom pomoc, której celem było m.in. utrzymanie miejsc pracy i prawidłowa wypłata świadczeń “została właściwie wykorzystana”. 

Co jeśli kontrola wykaże, że owa pomoc nie została właściwie wykorzystana?  Wówczas - jak zauważa serwis innpoland.pl - przedsiębiorca będzie musiał zwrócić kwotę odpowiadającą nieprawdłowo wykorzystanym środkom, wraz z odsetkami. Z tego rodzaju konsekwencjami będą musieli liczyć się również szefowie organizacji, którzy odmówią podania informacji w tym zakresie. 

Państwowa Inspekcja Pracy zaplanowała na ten rok w sumie 52 tys. kontroli. Szefowa instytucji we wspomnianym wywiadzie zdradza, że skupią się one “ przede wszystkim na bezpieczeństwie i ochronie zdrowia, prawnej ochronie pracy i legalności zatrudnienia”.

Inspekcja ma położyć nacisk na kwestie dotyczące m.in. ograniczeń naruszeń norm czasu pracy, czy wypłaty wynagrodzeń. W obszarze bezpieczeństwa jak mówi Łażewska-Hrycko “skoncentrujemy działania na aktywności zawodowej o najwyższej wypadkowości i najwyższym poziomie zagrożeń”.

W obszernym wywiadzie dla “Pulsu Biznesu” powołana w lutym tego roku na szefową Państwowej Inspekcji Pracy Łażewska-Hrycko wiele miejsca poświęca swojej filozofii pełnienia tego urzędu.

Mandat czy druga szansa? 

Szefowa Inspekcji nie ukrywa, że zalicza się do zwolenników dawania firmom - w których wykryte zostaną uchybienia - drugiej szansy, a nie karania ich od razu mandatami. Łażewska-Hrycko przywołuje tu program jednego ze swoich poprzedników Romana Giedrojcia “Pierwsza kontrola”, którego flagową zasadą było, że nie należy karać przedsiębiorstwa natychmiastowym mandatem, a wykazanie mu błędów i poinformowanie co i jak należy poprawić. 

Na wyrozumiałość jak zapowiada szefowa instytucji nie będą jednak mogli liczyć pracodawcy, którzy z premedytacją działali na szkodę podwładnego i np. nie wypłacali mu wynagrodzenia bądź źle rozliczali czas pracy.

Czy często pierwsze kontrole kończą się niekorzystnie dla firm? Łażewska-Hrycko nie ukrywa, że bywają przypadki, gdy już wtedy dochodzi do wszczęcia  postępowania o wykroczenia. Zdarza się tak w sytuacji rażących naruszeń, czyli np. wspomnianego braku wypłaty pensji czy w sytuacji gdy kontrole wykażą, że warunki pracy zagrażają zdrowiu i życiu pracownika. 

Byłeś świadkiem ciekawego zdarzenia? Masz interesujące zdjęcia lub filmik? Podziel się z nami wysyłając na [email protected]

Tagi: kontrola