Przepisy o ustawowej cenie węgla weszły w życie dzisiaj. Rząd jednak wycofuje się z pomysłu
Od dzisiaj obowiązują zapisy ustawy, według której Polacy mogą kupować węgiel w obniżonej cenie 996,60 zł za tonę. Chociaż rząd zdołał już zmienić koncepcję i zrezygnować z takiego rodzaju wsparcia, to teoretycznie można już dostać węgiel w cenie ustalonej przez rząd.
Chociaż rząd zdecydował się na zmianę koncepcji i zamiast i zaoferować Polakom palącym węglem jednorazowy dodatek w wysokości 3 tys. zł, to zapisy mówiące o węglu w cenie 996,60 zł za tonę weszły w życie. Oznacza to, że skład węgla, który sprzeda surowiec w takiej cenie będzie mógł starać się później o dofinansowanie od rządu.
Kłopot z ceną za węgiel
Ogłoszony przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska program polegający na możliwości zakupu przez gospodarstwa domowe, których głównym źródłem ogrzewania jest węgiel, maksymalnie trzech ton węgla w cenie 996,60 zł nie spotkał się z aprobatą składów węgla.
Sprzedając węgiel w cenie 996,60 zł składy mogłyby, w myśl rządowych przepisów, liczyć na 1073,13 zł rządowej dotacji do jednej sprzedanej tony. Z wyliczeń wynika, że składy w praktyce sprzedawałyby węgiel za 2 069,73 zł za tonę. To wciąż poniżej ceny rynkowej, ponieważ tona węgla na rynku nadal oscyluje w okolicach 3 tys. zł. Trudno więc spodziewać się zainteresowania rządowym pomysłem, składy byłyby bowiem stratne.
Dodatkowo otrzymanie pieniędzy od państwa wcale nie jest gwarantowane. Składownicy ryzykowaliby więc sprzedaż węgla po obniżonej cenie bez gwarancji otrzymania późniejszej zapłaty od państwa. Wielu z nich musiałoby nawet wystąpić o kredyty do prywatnych instytucji.
Stanęło na dodatku jednorazowym w wysokości 3 tys. zł
Rząd próbował również otworzyć sieć własnych składów węgla, jednak to wyjątkowo karkołomne zadanie, a uruchomienie takiej sieci składów przed sezonem grzewczym jest praktycznie niemożliwe.
Rządzący zdecydowali się więc na dużo łatwiejsze zadanie, czyli wypłatę jednorazowego dodatku w wysokości 3 tys. zł gospodarstwom domowym, których głównym źródłem ogrzewania jest węgiel. Pieniędzy wcale nie trzeba będzie wydawać na węgiel, lecz na dowolny cel.
Wszystkie te zmiany nie znaczą jednak, że żaden skład nie zdecyduje się na sprzedaż węgla w cenie 996,60 zł. Mimo wcześniejszego braku zainteresowania programem wiele składów może się na taki krok zdecydować, co oznacza, że Polacy będą mieli możliwość zakupu trzech ton węgla poniżej tysiąca zł.