Rząd chce wprowadzić zmiany w rejestracji samochodów. Właściciele używanych aut mogą być wściekli
Rejestracja samochodu online?
Rząd zapowiada, że mają nastąpić wielkie zmiany w ułatwieniu rejestrowania aut, których ewidencja już niebawem będzie mogła odbywać się za pośrednictwem sieci online. Ustawa, którą Sejm ma zająć się w najbliższych dniach, przewiduje między oprócz rejestrowania, również możliwość zniesienia kart pojazdu i nalepek kontrolnych na szybach aut, zmiany numerów rejestracyjnych przy przerejestrowaniu auta, jak informuje serwis, autokult.pl.
Jak zwykle, zmiany mają na celu uproszczenie procedur, co ma ułatwić życie i oszczędzić pieniądze zarówno kierowcom, jak i samorządom. W teorii, a w praktyce?
Zalety rejestrowania samochodu online
Prezes Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego Jakub Faryś, w rozmowie z autokult.pl stwierdził, że zmiany idą w dobrym kierunku. Ponadto widoczne są obszary, które wymagają tylko niewielkiego dopracowania. Są to szczegóły techniczne: w obecnej formie projektu rejestrację online może przeprowadzać wyznaczony przez producenta salon sprzedaży, ale już nie sam producent. Wydawałoby się zatem, że pomysł nowelizacji ustawy, jak i wdrożenie go w życie idzie w dobrym kierunku.
W tym zakresie obowiązywania ustawa obejmuje tylko samochody, a z perspektywy interesu polskiego przemysłu byłoby właściwe włączyć w nią także przyczepy, naczepy i skutery. To niuans. Jak dodaje Faryś, uwagi są zgłaszane na bieżąco w ramach konsultacji publicznych, a zagadnienia zostaną dopracowane w trakcie prac sejmowych.
Z drugiej jednak strony
Jednak istnieje również druga strona medalu, która niekoniecznie spodobać się może właścicielom i handlarzom aut używanych. Do ustawy mają jednak poważne zastrzeżenia różne strony, które nie zostały wzięte pod uwagę podczas jej procedowania. Propozycję swoich poprawek złożyło między innymi StowarzyszenieKomisów.pl. Jego prezes Maciej Szymajda ogólnie pozytywnie ocenia kierunek proponowanych zmian, ale wskazuje na poważne błędy konkretnych rozwiązań. – Nasze największe zastrzeżenia budzi fakt, że rejestrację online za nowego właściciela auta będą mogli wykonywać tylko autoryzowani dealerzy – zauważa Szymajda twierdząc, że "proponowany przepis dyskryminuje właścicieli aut używanych".
Zmiany krytykuje również Związek Powiatów Polskich zakładając, że projekt, w proponowanym brzmieniu, będzie stawiał władze samorządowe przed wyzwaniem zdobycia środków na funkcjonowanie wydziałów komunikacji. A ponadto ZPP zwraca uwagę na ograniczony zakres konsultacji publicznych. Jedną z nich jest wycofanie nalepek kontrolnych, jak pisze auto kult.pl.
Biorąc wszystkie za, jak i przeciw, widać nieuporządkowaniu w przygotowaniu tekstu ustawy. Prace nad nowelizacją stoją w miejscu. Większość zmian wejdzie jednak nie wcześniej niż w 2021 roku. Projekt trafił dopiero do sejmowego centrum legislacji. Przepis dotyczący likwidacji obowiązku posiadania przy sobie prawa jazdy zostanie zapowiedziany z trzymiesięcznym wyprzedzeniem, zaś pozostałe zmiany zaczną obowiązywać dopiero 9 miesięcy od daty ogłoszenia ustawy, zatem na pewno nie w tym roku.