Rewolucja w przeglądach technicznych pojazdów. Będzie drożej i trudniej przejść kontrolę
Rok 2025 będzie ważny dla kierowców za sprawą zmian, jakie zajdą w pracy Stacji Kontroli Pojazdów. Przygotowany został projekt ustawy, który nie tylko pierwszy raz od wielu lat podnosi ceny przeglądów technicznych, ale też śrubuje wymagania. Zaskoczeni mogą być zwłaszcza właściciele samochodów z silnikiem Diesla.
Pierwsza podwyżka cen badań technicznych od 20 lat
Od 20 lat nie zwiększyły się ceny przeglądu samochodów i nawet część kierowców zdaje sobie sprawę, że nijak nie przystają one do współczesnych realiów. Badanie techniczne samochodów osobowych kosztuje 98 zł, z czego tylko 70 zł trafia do właścicieli Stacji Kontroli Pojazdów.
Niewiele lepiej jest z samochodami ciężarowymi - przegląd kosztuje 153 zł. 162 zł płaci się za badanie techniczne aut z instalacją LPG, a 62 zł za motocykl. Są to ceny brutto, SKP zarabiają na tym jeszcze mniej. Rok 2025 ma być jednak tym, w którym cenniki zostaną zmienione.
Ikona motoryzacji nie żyje. To nazwisko zna każdy Nadchodzi fuzja japońskich potęg. Razem staną się 3. graczem na globalnym rynkuNa początek wyrównanie, potem podwyżki stawek co rok
Rzecznik prasowy ministerstwa infrastruktury Anna Szumańska potwierdziła w rozmowie z dziennik.pl, że w 2025 r. w końcu w cennikach przeglądów zajdą zmiany. Aktualnie resort pracuje nad wnioskiem o wprowadzenie projektu ustawy urealniającej ceny kontroli technicznych do wykazu prac legislacyjnych rządu.
Na razie nie są znane dokładne kwoty, ale należy się spodziewać, że w projekcie ustawy ostatecznie znajdzie się kwota ok. 260 zł za przegląd samochodu osobowego. Taka podwyżka była postulowana przez firmy dokonujące przeglądów, choć nie jest to kwota ostateczna. Wręcz przeciwnie, środowisko postuluje, aby po 20 latach zastoju kwoty zacząć waloryzować co roku.
Coroczne podwyżki cen przeglądów technicznych miałyby być wprowadzane razem ze zwiększaniem wynagrodzenia minimalnego. Taką potrzebę sygnalizuje m.in. Artur Sałata, wiceprezes Stowarzyszenia Inżynierów i Techników Komunikacji RP:
Mechanizm waloryzacji opłat za badania techniczne jest zdecydowanie konieczny, aby właściciele stacji kontroli pojazdów w Polsce nie musieli już więcej zwracać się do rządu o zmianę tych opłat.
Zmiany w kontroli diesli i początek końca zaniżania przebiegów
Projekt ustawy zakłada, że do zmian dojdzie także w samych Stacjach Kontroli Pojazdów. Wiąże się to ze zmianą procedur przeglądowych samochodów z silnikiem Diesla.
W związku z zakazem wycinania filtrów DPF w SKP zaczną być instalowane bardziej zaawansowane liczniki cząstek stałych, które zastąpią zwykłe dymomierze. To ma się przełożyć na bardziej skrupulatne badanie emisji, które może wykluczyć z ruchu część samochodów, które jeszcze przed rokiem bezproblemowo przechodziły przegląd.
W osobnym rozporządzeniu uregulowany może zostać także wymóg fotografowania pojazdów podczas przeglądu. Technicy będą musieli wykonać zdjęcia z czterech stron samochodu oraz fotografię licznika z przebiegiem samochodu. Aby jednak zmiany te weszły w życie, konieczne jest dostosowanie bazy CEP do potrzeb archiwizacji takich zdjęć. Być może 2025 r. będzie początkiem końca manipulacji przebiegiem.
