Zmiany w rachunkach za prąd w 2025 r. Ceny energii zamrożone, ale jest jeden haczyk
Wzrost cen energii od miesięcy budzi niepokój wielu polskich rodzin. W obliczu rosnącej inflacji rząd zapowiada działania, które mają złagodzić skutki drożejącego prądu. Premier Donald Tusk przedstawił szczegóły decyzji, która może zaskoczyć wielu. Jakie zmiany czekają nas w 2025 roku?
Ceny prądu w Polsce – stabilizacja czy tylko chwilowa ulga?
W ostatnich latach ceny energii elektrycznej wzrosły znacząco, a konsumenci odczuli to boleśnie w swoich domowych budżetach. Aby zapobiec dalszym podwyżkom, rząd zaproponował rozwiązanie, które ma na celu ochronę gospodarstw domowych przed nadmiernymi kosztami.
Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom Polaków, Ministerstwo Klimatu i Środowiska zaprezentowało długo oczekiwany projekt dotyczący zamrożenia cen energii w 2025 roku. Zgodnie z planem, klienci indywidualni nadal będą mogli korzystać z preferencyjnych stawek, co przełoży się na niższe rachunki w porównaniu z sytuacją "uwolnienia" cen, a także na niższą inflację niż pierwotnie prognozowano na początku 2025 roku.
Niezapowiedziane kontrole w całym kraju. Polacy narażeni na wysokie kary za błędy w segregacji Tysiące dzieci straciły 800 plus. Podano powód, to całkowita zmiana zasadCo oznacza zamrożenie cen dla konsumentów?
Premier Donald Tusk ogłosił, że w 2025 roku ceny energii zostaną zamrożone na poziomie 500 zł za megawatogodzinę (MWh). Ma to obowiązywać przez dziewięć miesięcy, od stycznia do września. Decyzja ta pozwoli uniknąć kolejnych podwyżek i pomoże w zachowaniu stabilności finansowej wielu rodzin.
Zamrozimy ceny energii dla gospodarstw domowych w Polsce na przyszły rok. Prąd w polskich domach nie podrożeje w roku 2025, zamrażamy ceny energii na 9 miesięcy – podkreślił premier podczas konferencji prasowej.
Gdyby rząd nie wprowadził tego mechanizmu, koszty energii dla gospodarstw domowych mogłyby wzrosnąć do około 623 zł/MWh – tak wynika z danych przedstawionych w uzasadnieniu projektu nowelizacji ustawy o ograniczeniu cen energii. W porównaniu do obecnej ceny maksymalnej na poziomie 500 zł różnica wyniosłaby ponad 20 procent.
Przedsiębiorstwa energetyczne będą zobowiązane do dostosowania taryf zgodnie z nowymi regulacjami. Dodatkowo, do 30 kwietnia 2025 roku sprzedawcy energii mają złożyć do Urzędu Regulacji Energetyki (URE) wnioski o zmiany taryf. Mechanizm zamrożenia dotyczy jednak wyłącznie gospodarstw domowych – inne podmioty będą musiały dostosować się do rynkowych cen energii.
Co dalej po wrześniu 2025 roku?
Nowelizacja ustawy przewiduje tymczasowe zamrożenie cen energii. Jednakże premier Tusk zapowiedział, że rząd będzie obserwował sytuację i podejmował kolejne kroki, jeśli będzie to konieczne.
Niewykluczone, że dalsze zamrażanie nie będzie konieczne. Ale jeśli będzie konieczne, będziemy to także rozpatrywali – zapewnił.
Eksperci podkreślają, że choć mechanizm zamrożenia cen może przynieść ulgę w krótkim okresie, jego skuteczność w długiej perspektywie będzie zależała od stabilizacji na rynku energetycznym. Wprowadzenie maksymalnej ceny prądu na poziomie 500 zł/MWh ma chronić konsumentów przed skutkami inflacji oraz zmienności cen na rynku, ale nie rozwiązuje problemu strukturalnych niedoborów energii i wysokich kosztów produkcji.
Decyzja o zamrożeniu cen prądu na dziewięć miesięcy w 2025 roku to krok w stronę ochrony polskich rodzin przed rosnącymi rachunkami. Czy jednak jest to wystarczające rozwiązanie, czy tylko chwilowa ulga? Rząd zapewnia, że będzie monitorował sytuację i w razie potrzeby wprowadzi kolejne działania osłonowe.