Rosja odgryza się Zachodowi. Chce rozliczeń w rublach, ceny za gaz rosną
Władimir Putin ogłosił, że płatności za gaz Rosja będzie przyjmowała w rublach, a osoby odpowiedzialne za roliczenia mają tydzień na przygotowanie odpowiednich zmian, która umożliwi przyjmowanie płatności w rosyjskiej walucie - podaje Reuters. Wypowiedź władcy Rosji od razu spotkała się z reakcją rynku.
Ogłoszona przez Putina decyzja wprowadzająca płatność rublami za gaz zamiast dolarów, euro czy funtów podyktowana jest chęcią wzmocnienia rosyjskiej waluty, która po ogłoszeniu sankcji wprowadoznych na Rosję z powodu wywołania konfliktu na Ukrainie, zaliczyła potężne osłabienie.
Ceny gazu w Europie
Zaraz po zmianach, o których Putin poinformował podczas rozmowy z ministrami rosyjskiego rządu, ceny za surowiec wystrzeliły do góry. We wtorek ceny gazu za tysiąc metrów sześciennych na holenderskiej giełdzie zamknęły się na kwocie 1 123,1 USD, a zaraz po deklaracji prezydenta Rosji cena wystrzeliła do 1 350,7 USD.
Reuters powołując się na dane Gazpromu informuje, że kocern na kontraktach europejskich rozlicza się w 58 proc. w euro, w dolarach 39 proc. i 3 proc. w funtach brytyjskich . Po przejściu na rubla waluta ma nie być już tak wrażliwa na ewentualne kolejne sankcje, przekazuje forsal.pl.
Biorąc pod uwagę, że dziennie do UE Rosja wysyła gaz o wartości od 200 do 800 mln euro, przewalutowanie transkacji znacznie podniesie ceny surowca.
Lista krajów, na które Kreml się obraził
Rosja ogłosiła także listę "krajów nieprzyjaznych" od których ma wymagać rozliczeń w rublach. Lista krajów obejmuje Stany Zjednoczone, kraje Unii Europejskiej, Wielką Brytanię, Japonię, Kanadę, Norwegię, Singapur, Koreę Południową, Szwajcarię i Ukrainę, wylicza Reuters.
Ministerstwo Aktywów Państwowych pisało w odpowiedzi na pytanie o źródła importu gazu do Polski dla redakcji biznesinfo.pl, że Polska nie może zawiesić kontraktu jamalskiego z Gazpromem bez decyzji o sankcjach ze Unii Europejskiej. Tak MAP uzasadniał dalszą realizację kontraktu, który wygasa 31 grudnia 2022 r. Jeżeli Kreml zdecyduje się jednak przedłożyć Polsce rachunek w rublach, dojdzie do złamania zasad kontraktu.