Rosja wyrzuca pięciu polskich dyplomatów. Odpowiedź na działania Warszawy
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Rosji poinformowało dziś o uznaniu pięciu pracowników ambasady RP w Moskwie za „osoby niepożądane”. W praktyce oznacza to wyrzucenie pięciu polskich dyplomatów. To odpowiedź na działania polskiego resortu dyplomacji, który przed tygodniem uznał za persona non grata trzech pracowników ambasady rosyjskiej w Warszawie.
Rosja wyrzuca 5 polskich dyplomatów
Skąd taka decyzja naszych sąsiadów
Co na to polskie MSZ
Rosja wyrzuca pięciu polskich dyplomatów
Znów nerwowa na linii Polska – Rosja. 15 kwietnia br. Polska uznała za persona non grata trzech pracowników ambasady Rosji w Warszawie o czym poinformowali rosyjskiego ambasadora przedstawiciele resortu dyplomacji. Wyjaśnijmy, że w dyplomacji oznacza to nakaz opuszczenia przez członka personelu dyplomatycznego lub konsularnego kraju w którym przebywa.
Powodem tej decyzji, jak informowało w komunikacie Ministerstwo Spraw Zagranicznych było „naruszenie przez wskazane osoby warunków statusu dyplomatycznego oraz prowadzenie działań na szkodę Rzeczypospolitej Polskiej".
Resort dyplomacji podkreślił również, że Polska popiera decyzje podjęte 15 kwietnia br. przez Stany Zjednoczone dotyczące polityki wobec Rosji (chodzi o ogłoszone przez prezydenta USA Joe Bidena sankcje wobec tego kraju).
Decyzje polskiego MSZ spotkały się z nerwowymi reakcjami w Moskwie. Onet.pl przywołuje wypowiedź Leonida Słuckiego, szefa Komisji Spraw Zagranicznych Dumy Państwowej, który w rozmowie z TASS podkreślił, że Warszawa postępuje jak „prawdziwy wasal USA”, próbując „nie odstawać od waszyngtońskiego wielkiego brata w antyrosyjskiej retoryce”.
„Rusofobiczny gest”
Według Słuckiego decyzja w sprawie rosyjskich dyplomatów to kolejny „rusofobiczny gest”, pogłębiający przepaść w relacjach polsko-rosyjskich.
Jeszcze w ubiegłym tygodniu wiceszef Komisji Spraw Zagranicznych Rady Federacji Władimir Dżabarow zapowiedział, że wyrzucenie pracowników rosyjskiej ambasady w Warszawie spotka się z analogiczną sytuacją w Moskwie. Podobne zapowiedzi padły z ust ministra spraw Zagranicznych Siergieja Ławrowa.
Nie zaskakuje zatem dzisiejszy komunikat rosyjskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych, który poinformował, że uznał „za osoby niepożądane” pięciu pracowników ambasady RP w Moskwie, co w praktyce oznacza wyrzucenie polskich dyplomatów. Mają oni opuścić Rosję do 15 maja.
Decyzję w tej sprawie zakomunikowano ambasadorowi RP w Moskwie Krzysztofowi Krajewskiemu, który w piątek rano został wezwany do rosyjskiego MSZ.
- Odnotowujemy to, przyjmujemy do wiadomości, zastrzegamy sobie prawo do adekwatnej reakcji - skomentował Szymon Szynkowski vel Sęk, wiceminister spraw zagranicznych, cytowany przez tvn24.pl. Byłeś świadkiem ciekawego zdarzenia? Masz interesujące zdjęcia lub filmik? Podziel się z nami wysyłając na [email protected]
