Rosyjska Duma Państwowa poparła aneksję terytoriów Ukrainy. Jednomyślne poparcie
Rosyjska Duma Państwowa poparła przyłączenie obwodu chersońskiego i zaporoskiego oraz Donieckiej i Ługańskiej Republiki Ludowej. Aneksję poparło więcej osób, niż znajdowało się na sali. Powodem takiej sytuacji była “awaria techniczna”.
Jednomyślne poparcie
Niezależne rosyjskie media podają, że w Dumie przeprowadzono 4 głosowania, osobne dla każdego z terytoriów. Podczas jednego z głosowań na tablicy z wynikami odnotowano 411 głosów “za”, w innym 409, 412 lub 413. Tymczasem na sali znajdowało się mniej osób, bo zaledwie 408 deputowanych.
Przewodniczący Dumy Państwowej Wiaczesław Wołodin stwierdził, że do takiego wyniku przyczyniła się “awaria techniczna”. Jego zdaniem wyraźne było jednomyślne poparcie członków parlamentu.
Rosyjska aneksja
30 września 2022 roku prezydent Władimir Putin ogłosił włączenie okupowanych terenów na wschodzie Ukrainy do Rosji. W tej sprawie wcześniej przeprowadzono “referenda” w obwodzie donieckim, ługańskim, chersońskim i zaporoskim. Takie działanie miało zachować pozory demokracji, choć raczej trudno mówić o wolnych wyborach, skoro mieszkańców zmuszano przemocą do wzięcia udziału w “głosowaniu”.
Rzekomo 96 procent głosujących było za włączeniem czterech obwodów Ukrainy do Rosji. Takie “wyniki” jednak nikogo nie dziwiły. Pojęcie "awarii technicznej" także nie jest niczym nowym w przypadku Rosji, wystarczy prześledzić historię gazociągu Nord Stream 1.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zelenski podkreślił, że referenda są nielegalne. Przywódcy 27 krajów oraz liderzy unijnych instytucji potępili działanie Rosji. Również oni zgadzają się, że decyzje te są nieważne i nie mogą wywoływać żadnych skutków prawnych. Zapowiedzieli również zaostrzenie sankcji przeciwko Rosji.
