Ruszają masowe kontrole samochodów. Lawina wezwań: kara od 1720 PLN
Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny zapowiedział uszczelnienie systemu kontroli ubezpieczeń OC. Powodem jest szokujący wzrost liczby wezwań do zapłaty i ujawniania przypadków braku ubezpieczeń odpowiedzialności cywilnej. Według danych z końca pierwszej połowy roku, wystawiono już ponad 170 tysięcy wezwań do uregulowania płatności.
Kierowcy masowo nie opłacają OC
Ubezpieczenie OC, czyli odpowiedzialności cywilnej pojazdów, jest zarówno najważniejszym, jak i koniecznym ubezpieczeniem każdej osoby, która posiada samochód. Jak poinformowało Ministerstwo Finansów, ”zgodnie z przekazanymi przez Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny informacjami, liczba ujawnionych przypadków braku ochrony ubezpieczeniowej w zakresie OC posiadaczy pojazdów mechanicznych w ostatnich latach z roku na rok dynamicznie wzrastała, co przekłada się na liczbę wystawionych wezwań”.
W pierwszej połowie 2024 roku takich wezwań wystawiono już ponad 170 tysięcy. Dla porównania, w całym 2018 roku było ich… ok. 93 tysiące.
Zobacz też: Zmiana ważnych przepisów dla kierowców. Chodzi o prawo jazdy
Rozpoczęła się historyczna misja kosmiczna. To najdalszy lot załogowy od czasów ApolloNowe monitorowanie przynosi rezultaty
W związku z rosnącymi lawinowo przypadkami nieopłacania OC, oraz wezwaniami do jego zapłaty, Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny zamierza wprowadzić poprawki do systemu kontroli, by uczynić go możliwie szczelnym. W zorientowaniu się w lukach systemu pomogło wdrożenie w ubiegłym roku nowego systemu monitorowania ubezpieczeń obowiązkowych w UFG. W ramach projektu uruchomione zostały m.in. e-usługi dla Obywateli i przedsiębiorców, przypominające o terminowym zawarciu umowy.
Nie przegap: Obcokrajowcy dostaną w Polsce nowe prawo. Przywilej budzi oburzenie w rządzie i na rynku
Kary za brak OC
W 2024 roku wysokość kar za brak OC wzrosła, i to dwukrotnie. Stało się tak za sprawą podwyżek płacy minimalnej, od której zależą. Kary są wysokie i potrafią stanowić potężny cios dla portfela, a nałożyć ją można nawet, jeśli przerwa w ubezpieczeniu wyniosła zaledwie kilka dni. Najmniej za brak obowiązkowego ubezpieczenia pojazdu płacą właściciele motocykli i motorowerów. Na największe kary muszą być gotowi niepłacący właściciele samochodów ciężarowych.
Przedział kwot naliczanych do zapłaty w ramach kary jest duży i wynosi od 290 zł do 12 900 zł.
W przypadku samochodów osobowych kary wynoszą od 1720 zł za brak ubezpieczenia do trzech dni, 4300 zł za brak OC od 4 do 14 dni oraz 8600 zł za brak OC powyżej 14 dni.
W przypadku ciężarówek jest drożej - kary wynoszą od 2580 zł za brak ubezpieczenia do trzech dni, 6450 zł za brak OC od 4 do 14 dni oraz 12 900 zł za brak OC powyżej 14 dni.
Najmniej zapłacą posiadacze motocykli - kary wynoszą od 290 zł za brak ubezpieczenia do trzech dni, 720 zł za brak OC od 4 do 14 dni oraz 1430 zł za brak OC powyżej 14 dni.