Rząd obdarowuje Tadeusza Rydzyka kolejnymi milionami. Tak się kupuje poparcie Kościoła
Tadeusz Rydzyk nie musi martwić się o kondycję finansową swoich podmiotów. W czasach, gdy ministrem nauki i szkolnictwa wyższego był Jarosław Gowin trzy instytucje zarządzane przez toruńskiego duchownego otrzymały prawie 3,5 mln zł. Pieniądze trafiły do Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu, Fundacji Lux Veritatis oraz Fundacji Nasza Przyszłość.
Z tego artykułu dowiesz się:
Kto postanowił sprawdzić, ile pieniędzy MNiSW przekazało duchownemu
Na jakie cele Rydzyk otrzymał pieniądze
Jakie inne resorty wspierają jego aktywności
Rydzyk ulubieńcem resortu nauki i szkolnictwa wyższego
Rydzyk uchodzi za jedną z najlepiej dofinansowanych osób od momentu, kiedy władzę w Polsce przejął PiS. Niemal każda aktywność, którą inicjuje redemptorysta jest wspierana pieniędzmi podatników. Kwoty, jakie zasiliły konto Rydzyka z uwagi na hojność Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego, postanowiła sprawdzić Hanna Gil-Piątek z Polski 2050.
Okazuje się, że Rydzyk mógł liczyć na milionowe dotacje w czasach, gdy resortem zarządzał Jarosław Gowin (16 listopada 2015 r. - 8 kwietnia 2020 r.). - Widać, że kasa dla o. Tadeusza Rydzyka i jego dzieł sypie się nie tylko ze źródeł konkursowych - przyznała posłanka w rozmowie z Interią. Jej zdaniem dotacje przekazywane Rydzykowi to nic innego, jak "kupowanie poparcia Kościoła pod kątem nowych wyborów". Łączna suma dofinansowania została oszacowana na niemal 3,5 mln zł.
Miliony na uczelnię Rydzyka
Rzeka pieniędzy popłynęła przede wszystkim do Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu, którą Rydzyk założył w 2001 r. W przeciągu niecałych pięciu lat niepubliczna szkoła otrzymała od resortu nauki i szkolnictwa wyższego ponad 2,5 mln zł.
Na jakie cele zostały przekazane te pieniądze? Największa kwota, rzędu 2 369 700 zł, miała wspierać zadania związane z pomocą materialną dla studentów. Na zapewnienie niepełnosprawnym studentom i doktorantom odpowiednich warunków kształcenia Rydzyk otrzymał 142 800 zł.
Co więcej, szkoła zawarła także niezwykle korzystną umowę z resortem w ramach pozakonkursowego projektu "Program praktyk zawodowych w Państwowych Wyższych Szkołach Zawodowych". Wiceminister edukacji i nauki Wojciech Murdzek tłumaczył, że celem inicjatywy było wspieranie studentów, którzy wzięli udział półrocznych praktykach zawodowych w celu podnoszenia kompetencji. Kontrakt opiewał na 753 737 zł.
To nie jedyny krótkoterminowy projekt dofinansowany przez ministerstwo. Rydzyk mógł liczyć na także na dotację do kursu językowego dla 45 cudzoziemców, których wyróżnił resort. Szkolenie odbyło się w dniach 2-22 lipca 2017 r. Rydzyk zarobił na nim 59 300 zł.
W tym obszernym katalogu projektów wspieranych przez polskich rządzących znalazł się także program „Edukacja wojskowa studentów w ramach Legii Akademickiej”. To inicjatywa realizowana przez Ministerstwo Obrony Narodowej i Ministerstwo Edukacji i Nauki. Drugi resort wsparł Rydzyka kwotą 21 tys. zł. Na co poszły te pieniądze? - Dotacja celowa […] przeznaczana jest na koszty związane z organizacją godzin szkolenia teoretycznego - tłumaczył wiceszef resortu.
Rydzyk i jego fundacje nie muszą martwić się o finanse
Jednak uczelnia to nie jedyny podmiot Rydzyka, który może liczyć na wsparcie resortu. W 2017 r. ministerstwo zamówiło program, który realizowała Fundacja Lux Veritatis. Umowa między podmiotami zakładała wyprodukowanie trzech odcinków audycji informacyjnej - programu "Społeczna Odpowiedzialność Nauki", oraz emisji każdego z tych odcinków i dwóch powtórek na antenie TV Trwam - innego podmiotu, którym zarządza Rydzyk. Realizacja kontraktu trwała trzy miesiące. Koszty produkcji i emisji zostały oszacowane na 118 080 zł.
Resortowe wsparcie trafiło również do Fundacji Nasza Przyszłość z oddziałem w Szczecinku. Wszystko za sprawą umowy dotacyjnej, której celem była realizacja programu „Niepodległa”. Na obchody 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości stowarzyszenie otrzymało 7 040 zł w 2018 r.
Łączna kwota dofinansowania rzędu 3,5 mln zł wygląda wyjątkowo imponująco na tle dotacji, które Rydzyk otrzymał z innych ministerstw. Gazeta Wyborcza donosi, że między 2018 r. a 2020 r. resort kultury przekazał na poczet aktywności redemptorysty 307 tys. zł, resort pracy i polityki społecznej - 105 tys. zł, resort funduszy i polityki regionalnej - 335 tys. zł, a resort rolnictwa i rozwoju wsi - 172 tys. zł. Serwis oko.press.pl szacuje, że Rydzyk otrzymał za rządów PiS w sumie co najmniej 325 mln zł z państwowej kasy.
Byłeś świadkiem ciekawego zdarzenia? Masz interesujące zdjęcia lub filmik? Podziel się z nami wysyłając na [email protected]