Rząd przyjął projekt dotyczący dopłat do innych źródeł ciepła niż węgiel
Rząd przyjął projekt ustawy dotyczący dopłat do innych źródeł ciepła niż węgiel. Chodzi o jednorazową pomoc dla osób korzystających z ogrzewania na drewno, pellet, olej opałowy czy LPG. Wsparcie otrzymają także samorządy.
Wsparcie dla wszystkich odbiorców ciepła
Rząd przyjął projekt ustawy o szczególnych rozwiązaniach w zakresie niektórych źródeł ciepła w związku z sytuacją na rynku paliw, zakładający dopłaty dla gospodarstw ogrzewających innymi niż węgiel surowcami, poinformował premier Mateusz Morawiecki.
Z projektu wynika, że jednorazowy dodatek wyniesie 3 tys. zł w przypadku gdy głównym źródłem ciepła jest kocioł na paliwo stałe zasilany pelletem drzewnym albo innym rodzajem biomasy; 1 tys. zł gdy głównym źródłem ciepła jest kocioł na paliwo stałe, kominek, koza, ogrzewacz powietrza, trzon kuchenny, piecokuchnia albo piec kaflowy na paliwo stałe, zasilany drewnem kawałkowym; 500 zł gdy głównym źródłem ciepła jest kocioł gazowy zasilany skroplonym gazem LPG, a 2 tys. zł w przypadku gdy głównym źródłem ciepła jest kocioł olejowy.
Rząd chce także wesprzeć tzw. podmioty wrażliwe, czyli szpitale i szkoły. Jak zaznacza premier, ciepło systemowe musi być tańsze również dla nich. Proponuje ustawę, która ma zapewnić samorządom 13,7 mld zł wsparcia. — Pieniądze te mogą być wydane w sposób elastyczny przez samorządy na wydatki bieżące, na inwestycje, na różnego rodzaju podwyżki, ale też mogą i powinny być przeznaczone na dodatki do ciepła, by mieszkańcy mogli korzystać z tańszego ciepła, z tańszej energii — podkreślił Morawiecki.
Kryzys energetyczny
Już podczas prac nad wprowadzeniem dodatku węglowego pojawiły się głosy, że ustawa jest niesprawiedliwa, ponieważ nie wszystkie gospodarstwa ogrzewają domy węglem. Tymczasem rosnące koszty ogrzewania dotknęły wszystkich, dlatego pojawił się pomysł dodatkowego wsparcia.
Minister klimatu i środowiska Anna Moskwa przypomniała również o wsparciu dla gospodarstw domowych korzystających z ciepła systemowego. “W tym przypadku blokujemy podwyżki, zapewniając system dopłat dla ciepłowni. Ciepłownia, składając wniosek taryfowy do URE, otrzymuje wsparcie i taryfa zatwierdzona dla obywatela jest niższa”, zaznaczyła Anna Moskwa.
Nowymi przepisami zajmą się teraz posłowie, prawdopodobnie podczas dodatkowego posiedzenia Sejmu we wrześniu. Jeśli Sejm i Senat poprą ustawę, to do podpisu przez prezydenta mogłaby ona trafić już w październiku.